Media informują, że rząd zamierza znieść margines 10 km/h przy pomiarach dokonywanych przez urządzenia stacjonarne podlegające między innymi Inspekcji Transportu Drogowego. Mandat będzie groził nawet za minimalne przekroczenie prędkości. O "zniesieniu tolerancji pomiaru urządzeń automatycznego nadzoru nad zachowaniami w ruchu drogowym" przeczytać można w przyjętym przez rząd programie realizacyjnym na lata 2015-2016 (jest on uzupełnieniem Narodowego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego 2013-2020).
Z dokumentu, który umieścił na Twitterze wiceminister Olszewski wynika, że projekt zniesienia marginesu 10 km/h przy pomiarach prędkości przez radary nie będzie rozpatrywany przez rząd.
"W dniu wczorajszym odbyło się posiedzenie kierownictwa Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, na którym Pełnomocnik Rządu ds. regulacji i harmonizacji obszaru bezpieczeństwa w transporcie i w ruchu drogowym, Pan Paweł Olszewski, zaprezentował projekty kluczowe w obszarze bezpieczeństwa w transporcie, proponowane do realizacji przez rząd. Projekty te zostały wytypowane w oparciu o filary Narodowego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego 2013-2020. Projekt, o którym mowa powyżej, wśród nich się nie znajduje" - czytamy dokumencie. Media informując o projekcie nazywały to "kolejnym skokiem na portfele kierowców".