Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną Sikha, który zarzucił straży granicznej naruszenie jego dóbr osobistych w trakcie kontroli na lotnisku.

Podczas przeprowadzania rutynowej kontroli na warszawskim lotnisku funkcjonariusze nakazali powodowi zdjęcie turbanu, powołując się na wymogi bezpieczeństwa. Mężczyzna odmówił, za co ukarano go mandatem za utrudnianie czynności służbowych. Ponieważ dla Sikhów zdjęcie tradycyjnego nakrycia głowy w miejscu publicznym jest uznawane za zniewagę, powód skarżył się, że straż graniczna naruszyła jego godność, wolność sumienia i religii oraz wolność sumienia.

SN zgodził się jednak z sądem apelacyjnym i sądem I instancji, że choć prawa osobiste mężczyzny zostały przez funkcjonariuszy ograniczone, to nie działali oni bezprawnie. Nakazując Sikhowi zdjęcie turbanu wykonywali bowiem swoje obowiązki w ramach kompetencji wynikających z przepisów prawa. Sędziowie podkreślili również, że strażnicy podeszli z szacunkiem do wyznania mężczyzny i o zdjęcie turbanu poprosili go w osobnym, niedostępnym dla innych pomieszczeniu. Tym samym SN oddalił skargę kasacyjną.