Działające przy SN stowarzyszenie zrzeszające Sędziów Sądu Najwyższego w stanie spoczynku wyraża "zaniepokojenie rozpętaniem publicznej dyskusji" wokół statusu uposażenia sędziów, w tym sędziów w stanie spoczynku. "Niepokój budzą publiczne wypowiedzi przedstawicieli władzy wykonawczej o konieczności zmiany uposażenia i ujednolicenia wynagrodzenia sędziów z pracownikami administracji".
Chodzi o zapowiedź z expose premiera Donalda Tuska, w którym stwierdził on, że w połowie przyszłego roku pojawi się nowa regulacja dot. stanu spoczynku sędziów i prokuratorów. Jak mówił premier, wszystkie zmiany mają na celu przekonanie obywateli, że ciężary i trudy obrony Polski przed kryzysem muszą być rozkładane, jak to tylko możliwe, sprawiedliwie.
"Dowodzi to głębokiej nieznajomości różnic w zadaniach i roli, w tym w odniesieniu do sędziów, roli konstytucyjnej tych dwóch grup zawodowych. Środowisko sędziowskie, wykonujące swe konstytucyjne powinności w niezwykle trudnych warunkach, jest zaniepokojone tym bardziej, że prowokuje się opinię publiczną przeciwko sędziom i ich niezbędnemu autorytetowi" - głosi uchwała stowarzyszenia, podpisana przez jego szefa, sędziego SN w stanie spoczynku Józefa Musioła.
Jak podkreślono, w wypowiedziach władz pomija się fakt, iż uposażenie sędziów w Polsce jest jednym z najniższych w krajach europejskich.
"Wymiar sprawiedliwości jest nerwem moralnym państwa i nie wolno spektakularnie wokół niego wywoływać taniej sensacji. Zakłócenie funkcjonowania sądownictwa - nieprzemyślanymi pomysłami - może doprowadzić do dezorganizacji i to również w sferze życia gospodarczego. Chodzi tu o funkcjonowanie sądownictwa gospodarczego" - uważa stowarzyszenie.
Sędziowie SN w stanie spoczynku uznają, że doszło do błędu ustawodawcy, gdy rozdzielano funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, "w wyniku czego 40-letni prokurator byłej Prokuratury Krajowej nabył status Prokuratora w stanie spoczynku z uposażeniem przewyższającym uposażenie sędziego Sądu Najwyższego" - napisano. W takiej sytuacji są m.in. prokuratorzy Bogdan Święczkowski i Dariusz Barski pobierający kilkunastotysięczne uposażenie prokuratorów Prokuratury Krajowej w stanie spoczynku. "Nie może to stanowić podstawy do kwestionowania uposażenia sędziów, w tym sędziów w stanie spoczynku" - uważają członkowie stowarzyszenia.
W zeszłym tygodniu na ten sam temat minister sprawiedliwości Jarosław Gowin rozmawiał z Prokuratorem Generalnym Andrzejem Seremetem. Obaj uznali, że stan spoczynku prokuratorów to ich prawo nabyte i gwarancja niezależności. Stan spoczynku to uprawnienie przynależne zarówno sędziom, jak i prokuratorom.
Resort sprawiedliwości zapowiadał po tym spotkaniu, że "ewentualne przyszłe zmiany w tym zakresie będą respektować zasadę ochrony praw nabytych".
Seremet podtrzymuje sprzeciw wobec zniesienia prokuratorskiego stanu spoczynku. Zlecił też Biuru Spraw Konstytucyjnych PG ocenę konstytucyjności ewentualnego zniesienia lub modyfikacji tej instytucji prawnej.
Planowi zniesienia stanu spoczynku sprzeciwia się też Krajowa Rada Sądownictwa oraz Stowarzyszenie Sędziów Iustitia.