Andrzejewski jest prawnikiem. W stanie wojennym w licznych procesach politycznych bronił działaczy opozycji. W wolnej Polsce senator I-IV oraz VI i VII kadencji. Jeśli zostałby wybrany do TK, musiałby zrzec się mandatu.
"Zobaczymy, jak przebiegnie głosowanie. Oczywiście, jeśli zostanie wybrany, zrzeknie się mandatu" - powiedział Błaszczak.
Senator PiS ma minimalne szanse na wybór
Senator PiS ma jednak minimalne szanse na wybór. PO i SLD zapowiedziały już, że wspólnie zgłoszą do TK kandydaturę prof. Andrzeja Wróbla. Prawdopodobnie poprze go PSL.
Nowy sędzia zajmie miejsce po prof. Ewie Łętowskiej, której kadencja skończy się w maju br. Łętowska była pierwszym w Polsce Rzecznikiem Praw Obywatelskich, orzekała także w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.
Sędziowie TK wybierani są przez Sejm na dziewięcioletnią kadencją. Uchwałę Sejmu zapadającą bezwzględną większością głosów (w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów) poprzedza przesłuchanie kandydatów w komisji sejmowej.