To efekt zmian w kodeksie karnym oraz kodeksie drogowym, które zamierza wprowadzić Ministerstwo Sprawiedliwości. W ten sposób resort pragnie zabezpieczyć interesy kupujących używane auta przed oszustwami sprzedawców. Podobne regulacje obowiązują np. w Niemczech.
W Austrii, Francji czy Czechach maksymalne kary więzienia są łagodniejsze, ale np. w ostatnim z tych krajów za takie przestępstwo można orzec przepadek samochodu.
Co więcej, już nie tylko stacje kontroli pojazdów będą musiały wpisywać do Centralnej Ewidencji Pojazdów stan licznika. Resort chce, aby obowiązkowo robiły to także służby (Policja, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego itp.) w przypadku kontroli drogowych.
Adam - puknięty w głowę...(2017-11-20 16:32) Zgłoś naruszenie 00
To rozumiem że wcześniej jak ktoś cofał licznik było to zgodne z prawem? Panowie nie nowe przepisy tylko ludzi do roboty, z 286 k.k. też można było ich ścigać... ale po co... trzeba zrobić szopkę. Kolejny przepis proponuję od siebie, karałabym za morderstwo tego kto zabija człowieka szczoteczką do zębów... były takie wypadki a stypizacji brak...
Odpowiedz