Sąd nie będzie już musiał za każdym razem wydawać zgody na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu przez opiekuna małoletniego. Stanie się tak jednak wyłącznie w ściśle określonych przypadkach

Wprowadzenie takiego rozwiązania przewidziano w nowej wersji projektu nowelizacji prawa spadkowego, nad którą pracuje obecnie resort sprawiedliwości. Ministerstwo przychyliło się tym samym do propozycji zgłoszonej w ramach opiniowania przez Stowarzyszenie Notariuszy RP.
Problematyczne dziedzictwo
Na czym konkretnie polega zmiana? Przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wskazują, że zarząd nad majątkiem małoletniego sprawują rodzice (lub opiekunowie prawni), o ile dziecko pozostaje pod ich władzą rodzicielską. Zobowiązani są przy tym do zachowywania należytej staranności. Poza tym, aby uniknąć ewentualnych konfliktów, każda czynność przekraczająca zwykły zarząd majątkiem wymaga uprzedniego zezwolenia sądu opiekuńczego. Dzieje się tak również w momencie, gdy w wyniku dziedziczenia testamentowego lub ustawowego rodzic przyjmuje lub odrzuca spadek w imieniu małoletniego. Jak wskazują statystyki resortu sprawiedliwości, od kilku lat liczba spraw dotyczących zezwolenia na dokonanie czynności przekraczających zwykły zarząd, które wpływają do sądów, utrzymuje się na poziomie ok. 70-80 tys. rocznie.
Na problem w trakcie opiniowania zwróciło uwagę Stowarzyszenie Notariuszy RP. W stanowisku podkreślono, że nierzadko zdarzają się takie sytuacje, w których łatwo można przewidzieć, że spadek zostanie odrzucony, a zgoda sądu jest czystą formalnością. Wiadomo przecież, że nikt nie obciąży dziecka zadłużonym majątkiem, kiedy nawet przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza jest sporym ryzykiem. MS przychyliło się do tej argumentacji, dlatego nowa wersja projektu przewiduje rozwiązanie, które ma zniwelować problem, ale jednocześnie nie przyczynić się do nadużywania prawa.
Informacja jak zeznanie
Projekt przepisu zakłada, że zgoda sądu na odrzucenie spadku nie będzie konieczna w sytuacji, gdy rodzic chce odrzucić spadek w imieniu dziecka, które powołano do dziedziczenia na skutek uprzedniego odrzucenia majątku przez któregokolwiek z rodziców. Chodzi więc wyłącznie o dziedziczenie ustawowe, w którym małoletni zostaje powołany do spadku w następnej kolejności. Jak zaznaczono w uzasadnieniu projektu, wyjątek ma charakter bardzo ścisły - nie znajdzie zastosowania np. w sytuacji, gdy inny zstępny rodziców przyjmie dziedzictwo.
Nowelizacja odciąży sądy i zarazem oszczędzi stresu rodzicom i małoletnim spadkobiercom, którzy przy obowiązujących przepisach oczekują na zezwolenie sądu w obawie, że termin na odrzucenie spadku upłynie
Aby nie doprowadzić jednak do pokrzywdzenia małoletniego, sąd nadal będzie musiał ocenić sprawę, jeśli dziecko zostanie powołane do spadku łącznie z rodzicem lub obok innych zstępnych rodziców. Wówczas konieczne będzie zbadanie potencjalnych konfliktów interesów, dlatego zastosowanie wyjątku nie wchodzi w grę.
- Projektowane rozwiązanie zmniejszy wpływ do sądów opiekuńczych odrębnych spraw o udzielenie zezwolenia na odrzucenie spadku w imieniu dziecka przez jego rodziców. Ma to znaczenie zwłaszcza w odniesieniu do dalszych krewnych spadkodawcy, którzy powołani są do dziedziczenia ustawowego na skutek odrzucenia spadku (którego pasywa przewyższają aktywa) przez osoby powołane do spadku we wcześniejszej kolejności. Zmiana ta przyczyni się także do skrócenia czasu trwania postępowań spadkowych, gdyż - w sytuacji wskazanej w przepisie - nie będzie konieczności oczekiwania na orzeczenie sądu opiekuńczego wydane w odrębnym postępowaniu w przedmiocie zgody na odrzucenie spadku - podkreślono w uzasadnieniu projektu.
Aby odpowiednio zabezpieczyć interesy dziecka, rodzic lub opiekun złoży do sądu oświadczenie o odrzuceniu spadku w imieniu małoletniego. To jednak nie wszystko - jednocześnie będzie on musiał poinformować o wcześniejszym odrzuceniu spadku przez któregokolwiek z rodziców, ewentualnym przyjęciu spadku przez innego zstępnego oraz wskazać, w jakim zakresie przysługuje mu władza rodzicielska. Chodzi o to, by potwierdzić, że zachodzi przewidziany w ustawie wyjątek. Podanie informacji będzie traktowane jak złożenie zeznań pod przyrzeczeniem. Może się więc wiązać z ewentualną odpowiedzialnością z kodeksu karnego, jeżeli będą one niezgodne z prawdą. Rodzic powinien zostać o tym uprzedzony przez sędziego lub notariusza.
Korzystna zmiana
Jak wskazuje adwokat Anna Czamarska, która w swojej praktyce zajmuje się m.in. prawem spadkowym, doświadczenie uczy, że spadkobiercy często decydują się na odrzucenie spadku, jeżeli zmarły pozostawił długi. Procedura dotycząca odrzucenia spadku w imieniu małoletniego nie jest jednak dla wszystkich rodziców zrozumiała i przystępna.
- Jest to postępowanie dwuetapowe, najpierw bowiem sąd wydaje zezwolenie na dokonanie czynności, a następnie przedstawiciel ustawowy małoletniego składa oświadczenie. W mojej praktyce spotkałam się jednak z przypadkami, że rodzice poprzestali na uzyskaniu zezwolenia sądu, pozostając w błędnym przekonaniu, że jest to równoznaczne ze złożeniem oświadczenia o odrzuceniu spadku. Oczywiście rodziło to niekorzystne skutki prawne dla małoletniego - wyjaśnia prawniczka.
Dlatego Anna Czamarska podkreśla, że kierunek zmian i nowe rozwiązanie zaproponowane w drugiej wersji projektu są słuszne.
- Niewątpliwie uprości to i przyspieszy postępowania spadkowe - komentuje prawniczka.
Podobnie nowelizację ocenia Patrycja Wasilewska, prawniczka z kancelarii adwokackiej adwokat Karoliny Karlińskiej-Markiewicz. Podkreśla, że głównym problemem w sprawach o wydanie zezwolenia na przekroczenie czynności zwykłego zarządu nadal pozostają terminy na złożenie oświadczeń, które biegną niezależnie od tego, czy toczy się postępowanie w sądzie opiekuńczym. To kolejna kwestia, która ma się zmienić dopiero po nowelizacji.
- W mojej opinii zaproponowana zmiana jest pozytywna, oczywiście przy założeniu, że faktycznie nie ma wątpliwości co do tego, że pasywa przewyższają aktywa. Uważam, że nowelizacja z jednej strony chociaż trochę odciąży sądy, ale również oszczędzi stresu rodzicom i małoletnim spadkobiercom, którzy przy obowiązujących przepisach oczekują na zezwolenie sądu w obawie, że termin na odrzucenie spadku upłynie. Uregulowanie tych kwestii niewątpliwie było potrzebne, jeśli nie w sposób umożliwiający rodzicowi odrzucenie spadku w imieniu małoletniego, to przynajmniej poprzez wstrzymanie biegu terminu do odrzucenia spadku w imieniu małoletniego do czasu zakończenia postępowania o zezwolenie na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu - podsumowuje Patrycja Wasilewska.
ikona lupy />
Dziesiątki tysięcy spraw rocznie / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe
Etap legislacyjny
Projekt przekazany do powtórnych konsultacji