Wiele wskazuje na to, że kierowców na terenie całej Unii Europejskiej czeka zaostrzenie przepisów. Ograniczenia mogą dotyczyć zarówno najmłodszych za kółkiem, jak i seniorów. Co ile lat trzeba będzie wymieniać prawo jazdy? Czy wszystkich czekają obowiązkowe badania psychologiczne?
Prawo jazdy do wymiany
Już nie będzie bezterminowych praw jazdy. Wszystkie wydawane dokumenty będą miały 15-letni termin ważności. Po jego upływie trzeba będzie wymienić dokument.
Lepiej nie myśl, by kierować bez uprawnień
Prowadzenie samochodu lub motocykla bez ważnego prawa jazdy ma być zaliczane do kategorii ciężkich wykroczeń drogowych. Tak samo jak w przypadku jazdy pod wpływem alkoholu lub spowodowania śmiertelnego wypadku. – Nieuchronność kary ma ogromny wpływ na skuteczność jej oddziaływania. Instytut Transportu Samochodowego popiera to działanie. Stoimy na stanowisku, że jest to jeden z elementów dyscyplinowania kierowców – powiedziała w rozmowie z dziennik.pl Maria Dąbrowska-Loranc, kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego.
Badania lekarskie dla wszystkich
Obowiązkowe badania lekarskie będą dotyczyć wszystkich kierowców, a nie jak pierwotnie zakładano tylko seniorów. "Przy wydawaniu praw jazdy kategorii AM, A, A1, B, B1 i BE państwa członkowskie wymagają badania sprawdzającego minimalne standardy sprawności fizycznej i psychicznej do prowadzenia pojazdów" – brzmi zapis unijnej dyrektywy.
Ograniczenia dla młodych kierowców
Instytut Transportu Samochodowego proponuje z kolei, by najmłodsi kierowcy przez pierwsze dwa lata od uzyskania prawa jazdy jeździli wolniej. Mieliby po prostu obniżone limity prędkości względem bardziej doświadczonych użytkowników dróg. ITS proponuje również, by początkujących kierowców obowiązywał zakaz samodzielnej jazdy w godz. 22-6. W tych godzinach mogliby prowadzić auto jedynie w obecności osoby, która posiada prawo jazdy nie krócej niż pięć lat.
Seniorzy za kółkiem. Będzie ich coraz więcej
Europejskie społeczeństwo nieustannie się starzeje. Według szacunków, do 2050 r. blisko połowa populacji UE będzie miała więcej niż 50 lat. Zdaniem ekspertów z ITS, należałoby wprowadzić obowiązkowe badania psychologiczne. – Badania psychologiczne, oprócz celu selekcyjnego, dostarczają informacji o sprawności psychicznej i indywidualnych mechanizmach zachowania kierowcy. Rozsądnym rozwiązaniem byłoby kierowanie na badania psychologiczne, niezależnie od wieku, osób chorych, zagrożonych np. demencją – powiedziała w rozmowie z dziennik.pl Ewa Odachowska-Rogalska, psycholog transportu, traumatolog z ITS.
Aktualnie obowiązkowe badania psychologiczne przechodzą tylko kierowcy zawodowi i ci, którzy rażąco naruszyli przepisy o ruchu drogowym (np. przekroczenie limitu punktów karnych, prowadzenie pod wpływem alkoholu, spowodowanie poważnego wypadku).