Zdjęcie z fotoradaru uprawdopodabnia popełnienie wykroczenia przez właściciela pojazdu, jednak nie zwalnia z obowiązku jednoznacznego ustalenia sprawcy – wynika z orzeczenia NSA.
Główny inspektor transportu drogowego powiadomił prezydenta m.st. Warszawy o ujawnieniu przekroczenia dopuszczalnej prędkości o 78 km/h w obszarze zabudowanym. Z tego względu GITD skierował wniosek o ukaranie do sądu rejonowego, a prezydent zatrzymał kierowcy prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
Mężczyzna odwołał się, podkreślając, że jest on właścicielem samochodu, a informacja o przekroczeniu prędkości pochodzi ze zdjęcia z fotoradaru, zaś kierowca, który prowadził pojazd, nie jest widoczny na zdjęciu.
Pozostało
87%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama