Nie będzie taryfy ulgowej dla łamiących prawo pseudokibiców - zapowiada śląska policja na kilka dni przed rozpoczęciem wiosennej części sezonu Ekstraklasy. Policjanci chcą ukrócić towarzyszące meczom wybryki chuligańskie i przejazdy pociągami bez biletu.
Aby zapobiegać tego typu sytuacjom, Koleje Śląskie zaostrzyły regulamin przewozu osób. Umożliwia on teraz niewpuszczanie wszystkich kibiców do jednego pociągu, sprawdzanie biletów już na peronie, a w skrajnych przypadkach nawet wstrzymanie pociągu.
Śląska policja zapewnia, że jest gotowa do zapewnienia bezpieczeństwa w trakcie meczów na stadionach, jak i poza arenami sportowymi. W środę zorganizowała konferencję pt. "Zero tolerancji dla kibolstwa". Poprzedzono ją pokazem działań funkcjonariuszy prewencji. Najbliższy mecz Ekstraklasy w regionie (Ruch Chorzów-Cracovia Kraków) jest zaplanowany na piątek.
W woj. śląskim działa 121 klubów piłki nożnej – od klasy okręgowej do ekstraklasy. W ubiegłym roku policjanci zabezpieczali w regionie 406 meczów, z których 43 zakwalifikowano jako imprezy dużego ryzyka. Koszt tych działań to ok. 4 mln zł.
"Mówimy dziś: zero tolerancji dla osób naruszających porządek prawny" - oświadczyła na konferencji podinsp. Katarzyna Waniek ze sztabu śląskiej policji. Przypomniała, że policjanci muszą dbać o bezpieczeństwo nie tylko kibiców, lecz także osób postronnych.
Jednym z najwazniejszych problemów jest ochrona trasy przejazdów szalikowców na mecze. Działania te angażują ogromne siły policyjne – w ub. roku w woj. śląskim wzięło w nich udział ponad 13 tys. policjantów. Wielokrotnie dochodziło do aktów wandalizmu w pociągach i autobusach czy na dworcach. Nawet gdy kibice nie naruszają prawa, jadący z nimi pasażerowie nie czują się bezpiecznie.
Jak mówił rzecznik Kolei Śląskich Michał Wawrzaszek, właśnie poczucie bezpieczeństwa i komfortu pasażerów, którym przychodzi podróżować z kibicami, jest dla przewoźnika najważniejsze. Dlatego Koleje od lat współpracują z policjantami.
Do wcześniej już podejmowanych działań, takich jak np. zwiększenie obsady konduktorskiej i pojemności taboru, dochodzą kolejne. Dzięki zmianie regulaminu przewoźnika, możliwa będzie odmowa przejazdu osobom awanturującym się, kierownik pociągu będzie mógł ograniczyć liczbę przewożonych osób do nominalnej liczby miejsc siedzących i stojących w danym pojeździe.
Nowym narzędziem w walce z kibicami jeżdżącymi na gapę będzie jest sprawdzanie lub sprzedaż biletów na peronie - przed wejściem do pojazdu - w asyście policji. W skrajnych przypadkach, jeśli zachowanie pseudokibiców zagraża bezpiecznej jeździe pozostałych pasażerów, ruch pociągu zostanie wstrzymany zanim dojedzie do stacji, na której są chuligani – mówił Wawrzaszek.
Jak zaznaczają policjanci, w ostatnich latach stadionowe chuligaństwo przenosi się z trybun największych stadionów na małe, lokalne areny sportowe. Dlatego coraz większe siły policyjne trzeba angażować do zabezpieczania zawodów rozgrywanych w coraz niższych ligach piłkarskich. W ochronę tych imprez było zaangażowanych łącznie blisko 33 tys. policjantów. "Tylu właśnie stróżów prawa pilnowało stadionowych chuliganów zamiast patrolować ulice naszych miast" - powiedziała rzeczniczka śląskiej policji podinsp. Aleksandra Nowara.
Według policji, liczba naruszeń porządku w trakcie meczów piłki nożnej dzięki ich pracy regularnie spada, a jeśli dochodzi do chuligańskich wybryków na stadionach, ich sprawcy są skutecznie identyfikowani i pociągani do odpowiedzialności.
Jednak działalność pseudokibiców nie ogranicza się jedynie do samych stadionów. Znane są przypadki bojówek, które pod przykrywką dopingowania swojej drużyny prowadziły zorganizowaną działalność przestępczą - handlowały narkotykami, wymuszały haracze i popełniały przestępstwa rozbójnicze. Tego rodzaju zachowaniami zajmują się policjanci z działającego w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach Wydziału do Walki z Przestępczością Pseudokibiców.
W ubiegłym roku w woj. śląskim przedstawiono zarzuty 507 pseudokibicom, w 9 przypadkach były to zarzuty zabójstwa lub pobicia ze skutkiem śmiertelnym, w 93 rozboju lub wymuszenia rozbójniczego, 111 osób usłyszało zarzut udziału w bójce i pobiciu, a 40 - kradzieży lub przywłaszczenia mienia. Wielokrotnie policjanci zapobiegli nielegalnym starciom pseudokibiców poza stadionami, tzw. ustawkom.(PAP)