Prawnicy byłego gwiazdora, który przed laty uniknął kary za zabójstwo, a obecnie odsiaduje wyrok 33 lat więzienia za kradzież, napad z bronią w ręku i porwanie, złożyli wniosek o rozpoczęcie ponownego procesu.
W piśmie przedstawionym Sądowi Najwyższemu stanu Nevada pełnomocnicy 66-letniego O.J. Simsona argumentują, że pierwszy proces przeprowadzony w 2008 r. był stronniczy ze względu na rozgłos i złą sławę, jaka ciągnęła się za ich klientem od czasu głośnej sprawy o zabójstwo byłej żony i jej przyjaciela. W 1995 r. w najgłośniejszym w amerykańskiej historii procesie karnym sąd w Los Angeles uniewinnił byłą gwiazdę ligi futbolowej od zarzutów morderstwa.
We wrześniu 2007 r. O.J. po raz kolejny wrócił na pierwsze strony gazet, po tym jak wraz z grupą uzbrojonych mężczyzn włamał się do pokoju hotelowego i okradł handlarza sportowych pamiątek w Las Vegas. Pomimo zapewnień, że nie miał przy sobie broni, nikomu nie groził oraz zabrał tylko te przedmioty, które wcześniej mu zrabowano, tym razem nie uniknął kary pozbawienia wolności. W grudniu 2013 r., 13 lat od wyroku uniewinniającego go od zabójstwa, sąd skazał go na 33 lata więzienia z możliwością ubiegania się o zwolnienie warunkowe dopiero po dziewięciu latach.
Prawnicy O.J. Simpsona już rok temu zwrócili się do sądu okręgowego o ponowne przeprowadzenie procesu z 2008 r., jednak ich wniosek został oddalony. Teraz usiłują przekonać Sąd Najwyższy stanu Nevada, że sprawa byłego futbolisty jest na tyle skomplikowana, że zasługuje na kolejne wysłuchanie.
EŚ