Prawo prawem, ale najwyższą moc ma nadal polecenie szefa resortu. Jak za dawnych dobrych czasów. Pewnie dlatego, że minister może prezesa odwołać
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama