Zaostrzenie kar za pedofilię i farmakologiczne leczenie pedofilów, a także m.in. karalność za sprzedaż przedmiotów zawierających treści totalitarne przewiduje wchodząca w życie 8 czerwca tzw. duża nowelizacja kodeksów.

Zmiany w kodeksach: karnym, postępowania karnego, karnym wykonawczym oraz karnym skarbowym Sejm uchwalił na początku listopada ubiegłego roku.

Nowela przewiduje zaostrzenie kar za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności popełniane wobec osób poniżej 15. roku życia (zgwałcenie pedofilskie) lub członków najbliżej rodziny (kazirodztwo). Zakłada uznanie zgwałcenia takich osób za zbrodnię, za co grozi kara od trzech lat więzienia - to powrót do rozwiązania z kodeksu z 1969 r. Wprowadzany jest też zakaz potajemnego nagrywania i rozpowszechniania w internecie nagich wizerunków osób lub kontaktów seksualnych. Za utrwalanie takich treści, a bez jego zgody, będzie grozić od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

O potrzebie leczenia pedofila zadecyduje sąd

Zgodnie z wprowadzonymi zmianami, o potrzebie leczenia pedofila zadecyduje sąd na sześć miesięcy przed przewidywanym warunkowym zwolnieniem lub przed wykonaniem kary. W przypadku gwałtu na osobie poniżej 15. roku życia lub osobie najbliższej, umieszczenie w zakładzie zamkniętym lub skierowanie na leczenie ambulatoryjne będzie obowiązkowe.

W ministerstwie zdrowia wciąż trwają prace nad wykazami zakładów leczenia ambulatoryjnego i zamkniętego, które będą prowadziły terapię skazanych za pedofilię. Jak w połowie maja informował resort sprawiedliwości wyłanianie musi przebiegać w trybie przepisów o zamówieniach publicznych.

"Wskazanie tych zakładów aktem wykonawczym nie musi nastąpić wraz z wejściem w życie nowelizacji, bowiem środki zabezpieczające, o których mowa w przepisach, tzn. przymusowa terapia farmakologiczna w celu obniżenia popędu seksualnego, będą mogły być wykonywane dopiero wobec tych sprawców, którzy popełnią czyn pod rządami nowej ustawy tj. od 8 czerwca 2010 r." - wyjaśniała rzeczniczka prasowa ministerstwa sprawiedliwości Joanna Dębek. Jak zaznaczała, terapia będzie wykonywana dopiero po skazaniu sprawcy i odbyciu przez niego kary pozbawienia wolności.

Karanie propagowania tzw. dobrej pedofilii

Nowela wprowadza też karanie propagowania tzw. dobrej pedofilii - czyli publicznego twierdzenia, że kontakty seksualne z dziećmi nie muszą ich krzywdzić. Czyn taki będzie zagrożony karą do dwóch lat więzienia. Taką samą karą będzie zagrożony tzw. grooming, czyli składanie przez internet małoletniemu propozycji seksualnych. Za nawiązywanie przez internet kontaktu w celach pedofilskich z osobą małoletnią będzie grozić do 3 lat więzienia.



Kodeks znowelizowano także w części dotyczącej produkcji, przechowywania, sprowadzania i sprzedaży m.in. za pośrednictwem internetu, przedmiotów zawierających treści totalitarne - komunistyczne i faszystowskie - np. nazistowskich emblematów. Grozi za to do 2 lat więzienia. Wyjątkiem ma być działalność artystyczna, edukacyjna, kolekcjonerska czy naukowa. Dotychczas karane było tylko publiczne propagowanie ustrojów totalitarnych lub nawoływanie do nienawiści.

Zaskarżenie tego przepisu do Trybunału Konstytucyjnego zapowiedzieli w listopadzie ub. roku posłowie Lewicy. W opinii posłów, przyjęte zmiany mogą doprowadzić do absurdów, gdyż zapis nie jest precyzyjny. Ich zdaniem nowe brzmienie przepisu, które nadał Sejm, jest sprzeczne z konstytucją, bo ogranicza swobodę wypowiedzi i niezgodne z Europejską Konwencją Praw Człowieka.

Złagodzone kary za pomówienie

Na mocy dużej nowelizacji złagodzone zostaną natomiast kary za pomówienie, za które sąd będzie mógł orzec najwyżej karę grzywny, bądź ograniczenia wolności. Do tej pory groziło za to do roku więzienia. Jeśli do pomówienia doszło w środkach masowego komunikowania, to maksymalna kara wyniesie do roku więzienia, gdy obecnie czyn taki jest zagrożony pozbawieniem wolności do lat dwóch.

Resort sprawiedliwości rozważa już jednak inną zmianę przepisu K.k. dotyczącego pomówień. Zmiana polega na całkowitym usunięciu z kodeksu dotychczasowego rozróżnienia i typu kwalifikowanego tego przestępstwa, czyli dokonanego za pomocą środków masowego komunikowania.

Nowela wchodząca w życie 8 czerwca zakłada też, iż w postępowaniach przyśpieszonych nie trzeba będzie obligatoryjnie zatrzymywać sprawcy, osadzać go w areszcie i doprowadzać do sądu; będzie można go wezwać w wyznaczonym terminie, nie później niż w ciągu 72 godz. od zatrzymania.

Z kolei w kwestii obrony koniecznej - według nowelizacji - osoba, która przekroczy granice takiej obrony pod wpływem strachu lub wzburzenia, nie będzie podlegać karze. Przewidziano też zachęty, dzięki którym więcej osób skazanych za drobne przestępstwa ma wykonywać prace społeczne, zamiast odbywania kary więzienia.

Uproszczone są zasady zatrudniania skazanych w ramach kary ograniczenia wolności, wykonywanej zwykle jako nieodpłatna praca na cele społeczne.

Podwyższone są także grzywny - z 360 do 540 stawek dziennych. Celem tych zmian jest skłonienie sądów do częstszego stosowania kary grzywny.