Nieco ponad 114 mln euro wyniosła łączna suma kar nałożonych przez organy ochrony danych osobowych w państwach Unii Europejskiej za naruszenia związane z RODO – wynika z raportu przedstawionego przez międzynarodową kancelarię DLA Piper.
/>
Jak komentują jej eksperci, wynik ten nie wydaje się szokująco duży i w następnych latach można się spodziewać, że kary te będą rosły. Organy bowiem wymierzają je na razie z pewną ostrożnością. Choć RODO jest stosowane już ponad półtora roku, to w siedmiu państwach UE nie zastosowano ani jednej takiej sankcji. Szczególnie może to dziwić w przypadku Irlandii, w której swe europejskie siedziby mają największe międzynarodowe korporacje informatyczne.
Raport przedstawia też zestawienie liczby zgłoszeń kierowanych w związku z naruszeniami ochrony danych. Mogą to być drobne incydenty, takie jak rozesłanie e-maila z odkrytymi adresami, jak też atak hakerski, po którym następuje potężny wyciek danych. Polska jest szóstym krajem w UE pod względem liczby takich zgłoszeń. Wynika to jednak w dużej mierze z wielkości naszego państwa. Pod względem liczby zgłaszanych naruszeń na 100 tys. mieszkańców sytuujemy się już na 14. miejscu (13,7 zgłoszeń na 100 tys. mieszkańców w ciągu ostatniego roku).