Rozmowa z MARKIEM SZYMCZAKIEM, radcą prawnym: Nie ulega (...) wątpliwości, że prasa internetowa powinna być traktowana w kwesti ochrony praw autorskich tak samo jak prasa tradycyjna.

• W oparciu o jakie przepisy wydawcy prasowi dochodzą swoich praw w związku z nielegalnym rozpowszechnianiem treści w Internecie?

- Materiały prasowe, których twórcami są najczęściej dziennikarze, podlegają takiej samej ochronie prawnej, jak inne utwory, wobec których stosuje się przepisy ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity - Dz. U. z 2006 r., Nr 90, poz. 631, ze zmianami). Wyjątek stanowią tutaj proste informacje prasowe, a więc np. krótkie komunikaty o osobach i zdarzeniach, pozbawione jakiegokolwiek komentarza lub oceny.

Ochronie praw autorskich podlega zatem większość materiałów prasowych i zakres tej ochrony jest bardzo szeroki. Obejmuje ona m.in. obszar korzystania z utworów prasowych poprzez ich rozpowszechnianie w Internecie, a więc dotyczy także występujących tam naruszeń tych praw. W takim przypadku zastosowanie mogą znaleźć roszczenia przewidziane w ustawie o prawie autorskim.

Warto tutaj wskazać, wymienione w art. 79 tej ustawy, roszczenie o zaniechanie naruszania praw autorskich lub też o usunięcie jego skutków oraz o naprawienie wyrządzonej szkody, czy to w oparciu o zasady ogólne, czy też poprzez zapłatę swoistego zryczałtowanego odszkodowania w wysokości dwukrotności, a w przypadku gdy naruszenie jest zawinione - trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu.

Można również żądać, aby osoba, która dopuściła się naruszenia prawa autorskiego złożyła w prasie stosowne oświadczenie. Istnieje co prawda dopuszczalny katalog przypadków, kiedy możliwe jest legalne rozpowszechnianie artykułów prasowych bez konieczności uzyskania zgody wydawcy prasowego, ale przepisy, które to przewidują, jak np. art. 25 ustawy o prawie autorskim (...), należy poddawać bardzo ścisłej interpretacji i traktować jako wyjątek od zasady, że materiały prasowe podlegają - w zakresie praw autorskich - szerokiej ochronie prawnej, także w Internecie.

• Czym różni się plagiat od korzystania z informacji w oparciu o prawo do cytatu i dostępu do prostych informacji prasowych?

- Plagiat to najczęściej przypisywanie sobie cudzego utworu jako własnego - albo w całości, albo w znacznych fragmentach. Plagiatem jest również posługiwanie się cudzym utworem w taki sposób, że zmieniając lub przekształcając cudzy utwór, tworzy się pozornie nowy, jednak o niewielkim własnym wkładzie twórczym i bez podania źródła oraz autora utworu pierwotnego.

Cytowanie fragmentów cudzych utworów w innych utworach jest w pewnych okolicznościach dopuszczalne w oparciu o przepisy o dozwolonym użytku utworów chronionych, jednak należy pamiętać, że cytat nie może obejmować materiału prasowego, który wyczerpuje właściwie całość artykułu prasowego. Proste informacje prasowe nie podlegają ochronie prawa autorskiego, gdyż nie zawierają elementów twórczych, które stanowią m.in. o tym, czy coś utworem jest, czy też nie jest.

• Jakie zmiany w prawie prasowym należałoby wprowadzić, żeby treści publikowane w Internecie podległaby takim samym regulacjom prawnym jak materiały prasowe? Czy Internet, ze względu na zasięg, łatwość dostępu, szybkość rozpowszechniania informacji powinien być traktowany tak samo jak media tradycyjne? A może, Pana zdaniem, nie należy Internetu obejmować prawem prasowym?

Przepisy Prawa prasowego w kwestii definicji prasy nie zmieniły się od chwili, kiedy powstały, tj. od roku 1984 r. Nikt wtedy nie myślał o Internecie i nie przewidział postępu technologicznego. Sytuacja dzisiaj jest taka, że przepisami tymi próbuje się obejmować publikacje Internetowe. Nie zawsze daje to jednak racjonalne efekty. Zmiany w prawie prasowym powinny więc odzwierciedlać nowe formy przekazu medialnego.

Nie ulega jednak wątpliwości, że prasa internetowa powinna być traktowana w kwestii ochrony praw autorskich tak samo jak prasa tradycyjna. Ma to podwójne znaczenie, gdyż z jednej strony prasa internetowa i materiały prasowe będą tam chronione, tak samo jak te publikowane w prasie tradycyjnej, a z drugiej strony może ona korzystać, po spełnieniu przesłanek przewidzianych w prawie autorskim, z prawa przedruku materiałów prasowych z prasy tradycyjnej.

Należy jednocześnie zaznaczyć, że nie każda strona internetowa powinna być uznawana za prasę, a jedynie taka, która ma na celu przekazywanie informacji lub publikację materiałów, które można zakwalifikować jako materiały prasowe.