Samodzielność finansowa w trakcie trwania związku nie przekreśla sprawiedliwego podziału zebranych dóbr po jego ustaniu. Odpowiednia umowa pozwala zabezpieczyć osobę, która zarabiała mniej lub nie pracowała, bo jej wkładem w utrzymanie rodziny było dbanie o dom.

Umowa majątkowa o rozdzielności z wyrównaniem dorobków jest jednym z dostępnych w polskim prawie sposobów na kształtowanie relacji majątkowych pomiędzy małżonkami. Tak, jak w przypadku pozostałych jest to rozwiązanie, na które zainteresowani decydują się dobrowolnie. Nie są ograniczeni czasowo. Zarówno przed, jak i w trakcie potwierdzonego przez prawo związku możliwe jest uregulowanie wzajemnych stosunków w opisany poniżej sposób.

Zagadnienie zostało uregulowane w Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym (Dz. U. z 2012r., poz. 788 – dalej krio). Zgodnie z nazwą ustrój ten jest modyfikacją rozdzielności majątkowej. Jego głównym założeniem jest to, że małżonkowie w czasie obowiązywania umowy mają oddzielne majątki, w których skład wchodzą ustalone przez nich elementy. Ale gdy umowa ustaje na wniosek jednego z małżonków może zostać dokonane podsumowanie majątków i wyrównanie ich do równego poziomu. Obowiązek ten może zostać spełniony poprzez zapłatę określonej kwoty lub przeniesienie praw.

Za dorobek każdego z małżonków uznano „wzrost wartości jego majątku po zawarciu umowy majątkowej”. W celu dokonania wyrównania analizuje się stanu majątku z chwili ustania rozdzielności majątkowej i według cen z chwili rozliczenia.

Ustawodawca w art. 513 §2 krio wymienił składniki, które mogą być wyłączone przy dokonywaniu podsumowania oraz te, które powinny być uwzględnione. Zastrzeżono jednak, że przepis ma zastosowanie, gdy umowa nie stanowi inaczej.

Jedynie ważne powody mogą być podstawą do zmniejszenia obowiązku wyrównania. Tych jednak ustawa nie precyzuje. Jeżeli w zakresie wysokości wyrównania strony umowy nie są w stanie się porozumieć sprawę rozstrzygnie sąd.

Analizowany ustrój powstaje na podstawie umowy. Oznacza to, że może zostać rozwiązany zakończony przez strony. Nie można wykluczyć sytuacji gdy jedna ze stron umrze w czasie jej trwania. W takim przypadku wyrównanie następuje pomiędzy żyjącym małżonkiem a spadkobiercami zmarłego. Gdyby jednak okazało się, że zmarły wytoczył przed śmiercią powództwo o unieważnienie małżeństwa lub żądał orzeczenia separacji , spadkodawcy mogą wnosić o zmniejszenie obowiązku wyrównania.