Po 1 lipca sprawy karne mają być zamykane szybciej. Ale taki cel uda się osiągnąć tylko pod warunkiem, że większość spraw nie trafi na rozprawę główną i zostanie załatwiona w drodze porozumień procesowych. Twórcy reformy zakładają, że taki będzie finał nawet 80 proc. postępowań.

Dobrowolne poddanie się karze
Poszerzona zostanie możliwość dobrowolnego poddania się karze (art. 387 k.p.k.). Taka metoda zamknięcia sprawy będzie dopuszczalna w przypadku wszystkich przestępstw, a więc także zbrodni (dotąd przysługiwała oskarżonemu tylko w przypadku występków). O skorzystanie z niej oskarżony będzie mógł wystąpić do chwili zakończenia pierwszego przesłuchania wszystkich oskarżonych na rozprawie głównej. We wniosku będzie mógł domagać się wydania wyroku skazującego i wymierzenia określonej kary lub środka karnego, przepadku lub środka kompensacyjnego – bez przeprowadzenia postępowania dowodowego. Sąd będzie mógł uwzględnić taki wniosek, tylko gdy okoliczności popełnienia przestępstwa i wina nie budzą wątpliwości, a cele postępowania zostaną osiągnięte mimo nieprzeprowadzenia rozprawy w całości. I tylko gdy nie sprzeciwi się temu ani prokurator, ani pokrzywdzony.
Skazanie bez rozprawy
Poszerzona zostanie także możliwość zawierania porozumień z prokuratorem (art. 335 i art. 343 k.p.k.). Oskarżyciel będzie mógł do aktu oskarżenia dołączyć wniosek o wydanie wyroku skazującego na posiedzeniu, tj. bez przeprowadzenia rozprawy głównej. Przedtem musi jednak dojść do porozumienia między sprawcą czynu a prokuratorem. W efekcie oskarżony może liczyć na wymierzenie łagodniejszej kary, zaś prokurator zostaje zwolniony od prowadzenia sformalizowanego, często długotrwałego i kosztownego postępowania.
Z wnioskiem takim prokurator będzie mógł wystąpić, jeżeli podsądny przyznaje się do winy, a w świetle jego wyjaśnień okoliczności popełnienia przestępstwa i wina nie budzą wątpliwości. Warunkiem będzie to, że postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte. Skorzystanie z tej furtki będzie dopuszczalne przy wszystkich występkach (dotąd tylko występki zagrożone do 10 lat pozbawienia wolności).
Sąd będzie mógł uzależnić uwzględnienie wniosku od naprawienia szkody w całości albo w części lub od zadośćuczynienia za krzywdę ofierze przestępstwa. Uwzględnienie wniosku jest możliwe, tylko jeżeli nie sprzeciwi się temu pokrzywdzony.
Umorzenie restytucyjne
Nowością jest instytucja umorzenia sprawy, gdy sprawca pojednał się z ofiarą. Furtkę do tego będzie stanowił art. 59a k.k. Na jego podstawie prokurator na wniosek pokrzywdzonego będzie musiał umorzyć postępowanie, jeśli sprawca się pojednał z pokrzywdzonym, naprawił szkodę lub zadośćuczynił krzywdzie. Z dobrodziejstwa art. 59a k.k. będzie mógł skorzystać np. sprawca bójki, pobicia czy uszkodzeń ciała. Przepis będzie mógł być stosowany nawet przy rozboju, włamaniu i wymuszeniu rozbójniczym, o ile miały mniejszą wagę. Co więcej, taki sprawca będzie mógł po wyjściu z aresztu zażądać odszkodowania, jeśli doznał szkody w związku ze stosowaniem wobec niego środków przymusu.