Unijne kraje porozumiały się z Parlamentem Europejskim w sprawie systemu wymiany danych pasażerów linii lotniczych. Ministrowie odpowiedzialni za sprawy wewnętrzne podpisali wspólną deklarację w tej sprawie. Przekazywanie władzom informacji o pasażerach i możliwość ich gromadzenia ma pomóc w wykrywaniu terrorystów, którzy mogą planować zamachy w Europie.

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych kwestii był okres przechowywania danych, zanim zostaną one "zamaskowane", czyli zanim dostęp do nich zostanie ograniczony. Główny negocjator ze strony Parlamentu Europejskiego europoseł Timothy Kirkhope zaproponował ostatnio, aby było to 6 miesięcy. Państwa członkowskie, które od początku opowiadały się za dłuższym okresem, ostatecznie przystały na jego propozycję.

"Kraje członkowskie zadeklarowały wolę porozumienia co do 6 miesięcy przechowywania danych, a także uwzględnienia w systemie lotów wewnątrzeuropejskich i niekomercyjnych" - powiedział Etienne Schneider, minister Luksemburga, który przewodzi w tym półroczu pracom Unii.

"To przemyślane i skuteczne porozumienie” - tak dzisiejsze uzgodnienia skomentował europoseł Kirkhope. Podobnie mówił unijny komisarz do spraw wewnętrznych Dimitris Avramopoulos. "To porozumienie pomoże poprawić bezpieczeństwo naszych obywateli" - mówił komisarz. Dodał, że gromadzenie danych o pasażerach ma się zacząć możliwie jak najszybciej.

Zgodnie z ostatnimi ustaleniami, po tym, jak dane zostaną "zamaskowane", będą mogły nadal być przechowywane przez władze przez 4,5 roku.