Fakt przejęcia samodzielnej lub wspólnej kontroli nad istniejącą spółką niekiedy trzeba zgłaszać do UOKiK nawet wtedy, gdy jej obrót osiągnięty w ostatnich dwóch latach w Polsce nie przekracza 10 mln euro. W jakich sytuacjach może mieć to miejsce?
Nieosiągnięcie przez spółkę przejmowaną 10 mln euro obrotu na terenie Polski w żadnym z ostatnich dwóch lat co do zasady wyłącza transakcję spod badania przez prezesa UOKiK na podstawie art. 14 pkt. 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.
Zakłada się bowiem, że przejęcie firmy o relatywnie niskich obrotach nie wywołuje na rynku skutków antykonkurencyjnych. Jednak przejęcie kontroli nad spółką może zostać zaklasyfikowane jako utworzenie wspólnego przedsiębiorcy, którego nie obejmuje ustawowe wyłączenie.
Może się tak stać, gdy przejęcie spółki wiąże się z istotną zmianą jej działalności. Dotyczy to zarówno spółki już prowadzącej działalność gospodarczą, jak i już istniejącej, która jednak dotychczas nie prowadziła działalności. W wyjaśnieniach dotyczących kontroli koncentracji prezes UOKiK wyraźnie wskazuje, że do utworzenia wspólnego przedsiębiorcy można wykorzystać już istniejącą firmę.
Taka wykładnia wynika z chęci zabezpieczenia się przed ryzykiem obchodzenia przez przedsiębiorców obowiązku zgłaszania do UOKiK przez nadawanie transakcji tworzącej nowego uczestnika rynku (wspólnego przedsiębiorcy) formy przejęcia kontroli nad spółką.
Niemniej jednak brak jest uzasadnienia dla wyłączenia z obowiązku zgłoszenia wyłącznie jednej formy koncentracji, czyli przejęcia kontroli nad spółką.
Skoro obrót jest kryterium odczuwalności skutków koncentracji na rynku, to wyłączenie ze względu na obrót powinno mieć zastosowanie również do innych form koncentracji, jeżeli mają obroty niższe od 10 mln euro.
Dlatego należy pozytywnie ocenić planowaną nowelizację przepisów antymonopolowych, która w przyszłości ma rozszerzyć zwolnienie z obowiązku zgłoszenia ze względu na niewielkie obroty również na pozostałe formy koncentracji, w tym na utworzenie wspólnego przedsiębiorcy.