Mimo że Sąd Najwyższy w uchwale z 27 kwietnia 2001 roku (sygn. akt III CZP 6/01) rozstrzygnął kwestię dopuszczalności powołania wyłącznie jednego prokurenta bez udzielania mu prokury samoistnej, w praktyce nadal pojawia się problem z wpisem takiej prokury do KRS.
Zgodnie z art. 1094 par. 1 kodeksu cywilnego prokura może być udzielona kilku osobom łącznie lub oddzielnie. Natomiast według art. 205 par. 1 kodeksu spółek handlowych, jeżeli zarząd jest wieloosobowy, sposób reprezentowania określa umowa spółki. Jeżeli umowa spółki nie zawiera żadnych postanowień w tym przedmiocie, do składania oświadczeń w imieniu spółki wymagane jest współdziałanie dwóch członków zarządu albo jednego członka zarządu łącznie z prokurentem. Z zestawienia tych przepisów wynika, że ustawodawca, wprowadzając przy prokurze łącznej obowiązek działania prokurenta wraz z inną osobą, nie zabrania jednocześnie, aby osobą tą był członek zarządu. Rozwiązanie takie nie mieści się w kodeksowym ujęciu prokury łącznej, wedle którego prokurenci mogą reprezentować spółkę tylko łącznie. Problem ten leży u podstaw oddalania wniosków o wpis prokury przez sądy rejestrowe.
Istotą prokury łącznej niewłaściwej jest umożliwienie udzielenia prokury określonej osobie z zastrzeżeniem, że może ona współdziałać z członkiem zarządu spółki, podczas gdy prokurentem jest jedynie ta osoba, a druga z tych osób nim nie jest. Celem tej instytucji jest zatem ustanowienie tylko jednego prokurenta, gdy z powodu ponoszonych kosztów jest to dla przedsiębiorcy bardziej pożądane, a z uwagi na własne bezpieczeństwo przedsiębiorca nie chce udzielić prokury jednoosobowej. Gdy spółka ma dwuosobowy zarząd, a sposób reprezentacji spółki jest łączny, to zastosowanie prokury łącznej niewłaściwej usprawni jej funkcjonowanie w wypadku choroby lub wyjazdu służbowego jednego z członków zarządu. W życiu przedsiębiorców występuje wiele sytuacji, w których udzielenia prokury określonej osobie z opisanym zastrzeżeniem jest wręcz nieodzowne, dlatego praktyka sądów rejestrowych powinna pójść w kierunku pełnej akceptacji takiej konstrukcji prawnej.