W postępowaniu wieczystoksięgowym nie ma miejsca na rozstrzyganie o zwrocie nieruchomości wywłaszczonym właścicielom. Od tego jest droga administracyjna – orzekł wczoraj Sąd Najwyższy.
Helena P. była właścicielem nieruchomości w Poznaniu. Została z niej wywłaszczona na rzecz Skarbu Państwa (SP). Grunty trafiły w zarząd Politechniki Poznańskiej. Zgodnie zaś z nieobowiązującą już ustawą o szkolnictwie wyższym z 1990 r. (Dz.U. z 1990 r. nr 65, poz. 385) grunty państwowe pozostające w zarządzie uczelni stały się przedmiotem jej użytkowania wieczystego automatycznie z dniem wejścia w życie ustawy.
Na wniosek politechniki Sąd Rejonowy założył dla działki nową księgę wieczystą i jako właściciela wpisał SP, a jako użytkownika wieczystego uczelnię.
Helena P. wniosła apelację. Żądała zawieszenia postępowania wieczystoksięgowego do czasu rozstrzygnięcia sprawy o zwrot nieruchomości toczącej się w sądzie administracyjnym.
Odwołanie zostało oddalone. Zdaniem sądu odwoławczego bezsporne było, że wpis do księgi wieczystej był zgodny z prawem. Skargę kasacyjną złożył jednak spadkobierca Heleny P. Jego pełnomocnik na rozprawie kasacyjnej przekonywał, że sąd nie powinien dokonywać wpisu własności i użytkowania wieczystego do czasu rozstrzygnięcia sprawy o zwrot gruntu.
Jednak przedstawiciel SP podnosił, że uczestnikami postępowania wieczystoksięgowego oprócz wnioskodawcy są tylko te osoby, których prawa zostały wykreślone lub obciążone bądź na rzecz których wpis ma nastąpić, a skarżący nie należy do żadnej z tych kategorii.
SN odrzucił skargę kasacyjną. Wskazał, że odnośnie do kręgu osób uprawnionych do udziału w postępowaniu wieczystoksięgowym jest utrwalona linia orzecznictwa SN. Zgodnie z nią krąg podmiotów jest ograniczony tylko do osób wymienionych w kodeksie postępowania cywilnego. Decyduje więc treść księgi wieczystej. To przesądziło, że ani Helena P., ani jej następca prawny nie byli uprawnieni do udziału w sprawie.
– W takiej sytuacji należy poczekać na zakończenie sprawy przed sądem administracyjnym, który ustali, czy wywłaszczenie było bezprawne, i tylko w tym przypadku należy się zwrot nieruchomości – wyjaśnia radca prawny Joanna Chruściel, specjalizująca się w prawie nieruchomości.
Dodaje, że dopiero po tym osoba może żądać ustalenia treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, które doprowadzi do sprostowania wpisu w księdze wieczystej i wpisania prawowitego właściciela.

Postanowienie Sądu Najwyższego z 23 sierpnia 2012 r., sygn. akt II CSK 49/12.