Jeżeli skazany złożył wniosek o odroczenie wykonania kary, nie musi się stawiać w zakładzie karnym w celu jej odbycia. Na rozstrzygnięcie sądu może zaczekać na wolności.

Sąd okręgowy wydał postanowienie w sprawie przepadku kwoty 15 tys. zł wpłaconej przez Krystynę R. tytułem poręczenia majątkowego za Pawła R. w postępowaniu karnym. Skazany Paweł R. nie stawił się w wyznaczonym dniu w zakładzie karnym, ponieważ oczekiwał na rozstrzygnięcie wniosków o odroczenie wykonania kary oraz o warunkowe przedterminowe zwolnienie go z odbywania reszty kary. Pozytywne rozpatrzenie tych wniosków mogło spowodować, że nie musiałby w ogóle stawiać się w zakładzie karnym w celu odbycia wyroku.

Zdaniem sądu I instancji jego zachowanie było jednak bezprawne. Orzeczono więc obligatoryjny przepadek poręczenia.

Argumenty skazanego

Od postanowienia zostało wniesione odwołanie, w którym obrońca wskazał na złamanie przepisów prawa procesowego przez sąd okręgowy. Sąd apelacyjny uchylił zaskarżone postanowienie, wskazując na liczne błędy popełnione przez sąd okręgowy.

Paweł R. w okresie od 14 września do 9 października przebywał w miejscu zameldowania. 7 września złożony został w sądzie wniosek o wstrzymanie wykonania kary, zaś w dniu 2 października skazany, otrzymał zawiadomienie o terminie posiedzenia w tym przedmiocie. Otrzymanie zawiadomienia zdaniem obrońcy skazanego wskazywało, że termin stawienia się w zakładzie karnym jest nieobowiązujący.

Istota odroczenia

Sąd II instancji przychylił się do stanowiska obrony i zauważył, że procedując w przedmiocie wniosku o odroczenie wykonania kary i co do przepadku poręczenia majątkowego, nie można – co pominął sąd I instancji – tracić z pola widzenia istoty instytucji odroczenia wykonania kary. Rozpoznanie przez sąd wniosku powinno nastąpić przed datą stawiennictwa do zakładu karnego. W przypadku takiego postępowania, jakie zaprezentował Sąd Okręgowy, żaden wniosek skazanego, nawet słuszny, nie mógłby zostać uwzględniony i żadne z rozstrzygnięć sądu I instancji nie mogłoby być poddane kontroli instancyjnej, co należy uznać za niedopuszczalne.

Sąd podkreślił, przytaczając orzecznictwo Sądu Najwyższego, że nie można udzielić odroczenia wykonania kary po rozpoczęciu odbywania kary – skazany może wówczas ubiegać się jedynie o skorzystanie z przerwy w odbywaniu kary. Tak więc prawidłowo złożone wnioski o odroczenie wykonania kary, o ile nie zostałyby rozpoznane przez sąd przed ostatnim dniem udzielonego wcześniej odroczenia, stawałyby się bezprzedmiotowe. Wobec tego nie sposób uznać, iż niezgłoszenie się przez skazanego do odbycia kary było ukrywaniem się czy bezprawnym utrudnianiem postępowania w inny sposób i orzeczenie przepadku poręczenia na podstawie art. 269 par. 2 k.p.k. w zw. z art. 268 par. 1 k.p.k. było obligatoryjne.

SYGN. AKT II AKz 18/10.