Parlamentarzysta nie musi udzielać informacji publicznej. Jego podstawowym obowiązkiem jest czynne uczestnictwo w pracach Sejmu, a nie realizacja zadań publicznych.

Tak wynika z orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie. W rozpoznawanej sprawie stowarzyszenie zwróciło się do posła na Sejm o udzielenie informacji o działalności prowadzonego przez niego biura poselskiego. Chodziło o przesłanie odpowiedzi na pytania ankietowe. Stowarzyszenie domagało się m.in., podania godzin otwarcia biura dla interesantów, terminów dyżurów poselskich w biurze, ich liczby w 2010 r. oraz liczby interesantów przyjmowanych przeciętnie podczas pełnionego dyżuru. Chciało też wiedzieć, czy biuro jest przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Skarga stowarzyszenia

W odpowiedzi szef biura poinformował, że żądanych przez nie informacji udziela Kancelaria Sejmu na podstawie zapisów regulaminu. Odpowiedź nie usatysfakcjonowała organizacji, która poskarżyła się na bezczynność posła do sądu administracyjnego. W skardze wniosła o zobowiązanie parlamentarzysty do udzielenia informacji publicznej. W ocenie stowarzyszenia poseł musi to zrobić, skoro jest uprawniony do ryczałtu na pokrycie kosztów związanych z funkcjonowaniem biura, a jego obowiązkiem jest również informowanie wyborców o swojej działalności.

Argumentacja stowarzyszenia nie przekonała sądu. Przypomniał, że obowiązek udzielania informacji spoczywa na tych wszystkich, którzy są władzami publicznymi albo wykonują zadania publiczne. Za taki podmiot nie można uznać posła. On realizuje funkcje publiczne, ale nie zadania publiczne. Nie jest też organem administracji publicznej. W ocenie sądu przypisanie posłowi statusu podmiotu wykonującego zadanie publiczne w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji wymagałoby wskazania w ustawie zadań publicznych, które ten podmiot realizuje. Obowiązujące prawo takich regulacji nie zawiera. Zdaniem sądu przez zadania publiczne należy rozumieć określony ustawowo cel, do którego należy dążyć przy wykorzystaniu przysługujących kompetencji. Oznacza to, że podstawowym obowiązkiem posła jest czynne uczestnictwo w pracach Sejmu, a nie realizacja zadań publicznych. Dlatego parlamentarzysta nie musi udzielać informacji publicznej.

Zdumienie ekspertów

Eksperci są zdumieni tym wyrokiem.

– Nie podzielam zdania sądu, bo obowiązki posła są właśnie funkcją publiczną, choć nie ma ustawowo wyznaczonego wycinka działalności – mówi prof. Marian Filar.

Zdaniem dr. Grzegorza Sibigi, adwokata i adiunkta w Instytucie Nauk Prawnych PAN, art. 61 ust.1 konstytucji wprowadza zasadę jawności działalności wszystkich osób pełniących funkcje publiczne, a zatem również posłów na Sejm.

– Nie wszystkie informacje o działalności posła i jego biura poselskiego znajdują się w posiadaniu Kancelarii Sejmu. Jeżeli poseł nie będzie zobowiązany do stosowania ustawy o dostępie do informacji publicznej, to pozbawimy obywateli informacji w tym zakresie – mówi dr Grzegorz Sibiga.

Postanowienie WSA w Rzeszowie, II SAB/Rz 58/11.