Likwidacja ogrodu działkowego pod budowę drogi publicznej musi się wiązać z wypłatą odszkodowań także na rzecz działkowców. Są one wyjątkowo ustalane w drodze porozumienia z inwestorem, a nie przez starostę.
Specustawa drogowa (Dz.U. z 2008 r. nr 193, poz. 1194 z późn. zm.) wprowadza szczególny tryb wypłaty odszkodowań za grunty stanowiące rodzinne ogrody działkowe, które mają być zajęte pod inwestycję drogową.
Zarządca drogi, na rzecz którego następuje likwidacja ogrodu lub jego części, ma obowiązek wypłacenia odszkodowań działkowcom za stanowiące ich własność nasadzenia, urządzenia i obiekty znajdujące się na działkach. Musi także wypłacić rekompensatę dla Polskiego Związku Działkowców za wybudowane przez niego obiekty służące do zapewnienia funkcjonowania ogrodu. Niezależnie od tego podmiot, na rzecz którego dochodzi do wywłaszczenia, powinien zapewnić grunty zastępcze na odtworzenie rodzinnego ogrodu działkowego.
Podobną inwestycję zaplanowano w powiecie wodzisławskim. W momencie gdy w starostwie wszczęto postępowanie w sprawie ustalenia wysokości odszkodowania za zajęte grunty i urządzenia, doszło do sporu. Nie było jasne, jaki tryb – cywilnoprawny czy też administracyjnoprawny – ma zastosowanie do ustalenia odszkodowania za nieruchomości, na których urządzony jest rodzinny ogród działkowy. Za pierwszym rozwiązaniem opowiadał się starosta, a za drugim wojewoda, do którego trafiła skarga na decyzję organu I instancji.
Sprawę wyjaśnił dopiero Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. Orzekł on, że zarówno wysokość, jak i forma odszkodowania nie mogą być tutaj ustalane w drodze aktu administracyjnego. W takim przypadku mamy do czynienia z obowiązkiem o charakterze cywilnym, powstającym z mocy prawa w chwili objęcia decyzją o lokalizacji inwestycji drogowej rodzinnych ogrodów działkowych. Jest to przewidziany w specustawie drogowej wyjątek od reguły, zgodnie z którą odszkodowanie za grunt przejęty pod realizację inwestycji drogowej ustala starosta w drodze decyzji. W związku z tym ani związek działkowców, ani jego członkowie nie mogą oczekiwać wydania decyzji o odszkodowaniu z urzędu, ani też wystąpić do właściwego organu z żądaniem wszczęcia postępowania administracyjnego. Ustalenie zakresu i wysokości roszczeń odszkodowawczych powinno natomiast nastąpić w drodze porozumienia pomiędzy podmiotem, w którego interesie nastąpiła likwidacja części rodzinnego ogrodu działkowego, a więc w tej sytuacji zarządcą drogi. Jeżeli uzgodnienia zakończą się fiaskiem, spór może rozpoznać sąd cywilny.
SYGN. AKT II SA/Gl 51/11