Przedsiębiorcy uzgadniający warunki ofert, które zamierzają przedstawić w przetargu, dopuszczają się praktyki ograniczającej konkurencję.
Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelacje wniesione przez czterech lubelskich przedsiębiorców specjalizujących się w utrzymaniu zieleni miejskiej. W 2008 roku zostali oni ukarani po tym, jak do prezesa Urzędu Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) trafiła informacja z NIK o nielegalnym porozumieniu w sprawie rozpisanego przetargu na utrzymanie kompleksowej konserwacji i renowacji zieleni komunalnej. Okazało się, że przedsiębiorcy wcześniej uzgodnili warunki składanych ofert i podzielili się rejonami, co do których mieli zaproponować świadczenie swoich usług. Zrobili to tak, by nie zachodziła pomiędzy nimi konkurencja.
Prezes UOKiK ukarał firmy i podkreślił, że takie działanie prowadziło do wypaczenia wyników przetargu. Jego celem jest zawarcie umowy z wykonawcą oferującym najkorzystniejsze warunki realizacji zamówienia publicznego, wybranym w wyniku swobodnej konkurencji ofert. Takie zachowanie niweczy także wzrost konkurencyjności i poziomu świadczonych usług. Podkreślił on, że z niedozwolonym porozumieniem mamy do czynienia w przypadku pozaprawnego uzgodnienia dokonanego w jakiejkolwiek formie przez dwóch lub więcej przedsiębiorców, które eliminuje ich niepewność co do wyniku przetargu. Wyrokiem z 1 kwietnia 2010 r. Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że zmniejszył jedynie karę pieniężną nałożoną na jedne z przedsiębiorstw. Niezależnie od tego wszyscy ukarani wnieśli apelacje.

Sąd II instancji oddalił złożone odwołania. Podając ustne motywy rozstrzygnięcia, podzielił ustalenia SOKiK oraz stanowisko prezesa UOKIK. Podkreślił, że suma powołanych hipotez i wniosków wskazuje na to, że przedsiębiorcy zawarli porozumienie mające na celu ograniczenie konkurencji na rynku lokalnym usług.

Podstawa
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 8 kwietnia 2011 r., sygn. akt AmA 1071/10.