Nawet jedna litera może tworzyć znak towarowy, pod warunkiem że umożliwia odróżnianie towarów lub usług jednej firmy od podobnych oferowanych przez konkurencję.
Do uzyskania ochrony na znak towarowy wystarczy wykazanie minimum charakteru odróżniającego. Rejestracja oznaczenia nie jest zależna od stwierdzenia określonego poziomu kreatywności lub wyobraźni językowej czy artystycznej właściciela znaku.
W jednym z ostano wydanych wyroków Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przypomniał, że zgodnie z art. 4 rozporządzenia nr 40/94 litery należą do kategorii oznaczeń, z których może się składać wspólnotowy znak towarowy, pod warunkiem że umożliwiają one odróżnianie towarów lub usług jednego przedsiębiorstwa od towarów lub usług innych przedsiębiorstw. Ogólna zdolność danego oznaczenia do tego, aby mogło stać się znakiem towarowym, nie przesądza jednak, że oznaczenie to będzie miało charakter odróżniający w rozumieniu art. 7 ust. 1 lit. b) wspomnianego rozporządzenia w stosunku do określonego towaru lub określonej usługi.
Charakter odróżniający znaku towarowego oznacza, że znak ten pozwala ustalić, iż towar, dla którego dokonano zgłoszenia, pochodzi z określonego przedsiębiorstwa, i tym samym odróżnić go od towarów pochodzących z innych firm. Charakter odróżniający należy oceniać po pierwsze w stosunku do towarów lub usług, dla których znak towarowy został zgłoszony, i po drugie w stosunku do sposobu postrzegania go przez właściwy krąg odbiorców.
Co się tyczy okoliczności, że rozpatrywane oznaczenie tworzone jest przez pojedynczą literę, do której nie wprowadzono żadnych zmian graficznych, trybunał przypomniał, że rejestracja oznaczenia jako znaku towarowego nie jest zależna od określonego poziomu kreatywności lub wyobraźni językowej czy artystycznej właściciela znaku.
Sygn. C-265/09