Zmianami w ewidencji nie można doprowadzać do modyfikacji stanu prawnego nieruchomości. Dopiero zmiana tego stanu w innym przewidzianym przez prawo trybie może znaleźć swoje odzwierciedlenie w ewidencji gruntów i budynków.
STAN FAKTYCZNY: W lutym 2009 r. starosta odmówił wprowadzenia z urzędu zmiany w operacie ewidencji gruntów jednej ze wsi. Chodziło o zmianę przeznaczenia jednej z działek przez skreślenie zapisu: użytki rolne zabudowane na gruntach ornych klasy IVa o pow. 0,23 ha, a wpisaniu: tereny mieszkaniowe.
W uzasadnieniu do odmowy starosta wyjaśnił, że postępowanie wszczęto z urzędu. Bezpośrednią przyczyną było zawiadomienie wójta gminy zawierające dokumentację geodezyjną oraz mapę zmian danych ewidencji gruntów. Działka była współwłasnością małżonków B. i wchodziła w skład gospodarstwa rolnego. Starosta zauważył jednak, że zgodnie z dokumentami sporna działka nadal figuruje w ewidencji jako zabudowana nieruchomość rolna. Dlatego nie ma podstaw do aktualizacji operatu.
Od decyzji odwołał się wójt. Podkreślił, że przywilej płacenia podatku rolnego mają tylko rolnicy. Podmiot, który nie prowadzi działalności rolniczej i posiada działkę siedliskową po byłym rolniku, nie jest rolnikiem. Dlatego jego zdaniem należy zmienić klasyfikację działki. Wojewódzki inspektor nadzoru geodezyjnego i kartograficznego uznał jednak, że wójt nie ma interesu prawnego do żądania zmian w ewidencji i umorzył postępowanie odwoławcze.
Z UZASADNIENIA: Ostatecznie sprawa trafiła na wokandę sądu. Jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku oddalił skargę wójta. Sąd przypomniał, że ewidencja gruntów i budynków ma charakter wyłącznie techniczny (rejestracyjny). Stwierdzony w ewidencji stan ma zatem charakter deklaratoryjny, a nie konstytutywny. Dlatego w ocenie WSA nie można zmianami w ewidencji modyfikować stanu prawnego nieruchomości. Dopiero zmiana tego stanu w innym przewidzianym przez prawo trybie może znaleźć swoje odzwierciedlenie w ewidencji gruntów i budynków. Właśnie z uwagi na techniczno-rejestracyjny charakter ewidencji niedopuszczalne jest odwrócenie przedmiotowej kolejności.
Jak podkreślił sąd, procedurę aktualizacji ewidencji ujęto w określone ramy prawne. Nie może ona być dokonywana przez dowolne podmioty czy w oparciu o dowolne dokumenty. Ustawodawca ustalił zakres podmiotowy zobowiązanych (a więc posiadających legitymację) do zgłaszania wszelkich zmian danych objętych ewidencją. Obejmuje on właścicieli lub inne osoby fizyczne lub prawne władające gruntami (budynkami, lokalami) państwowymi i samorządowymi. W przypadku zmian wynikających z prawomocnych decyzji, orzeczeń oraz odpisów aktów notarialnych obowiązek zgłaszania zmian mają właściwe organy, sądy i kancelarie. To oznacza, że skuteczne uprawnienie do zgłoszenia zmiany w ewidencji gruntów wynika z tytułu własności lub innego tytułu pozwalającego na władanie nim, a także z posiadania określonego dokumentu.
Sąd zauważył, że intencją skarżącego wójta była zmiana sposobu zaklasyfikowania w ewidencji działki należącej do uczestników postępowania. Sąd zgodził się z organami, że wójt nie ma interesu prawnego do żądania takiej zmian. Co prawda istnieje związek faktyczny pomiędzy treścią operatu ewidencyjnego a wpływami gminy z podatków. Ale zdaniem sądu związek ten nie wpływa na istnienie po stronie wójta interesu prawnego.
Wyrok WSA w Białymstoku II SA/Bk 300/09, niepublikowany