Pośrednik nieruchomości, dochodząc swojego wynagrodzenia, powinien wykazać, że to on skojarzył sprzedającego z nabywcą.
Uprawnienie do wynagrodzenia w postaci prowizji, wynikającej z umowy pośrednictwa w sprzedaży nieruchomości zawartej z zastrzeżeniem wyłączności, przewidziane jest w przypadku każdej transakcji z kontrahentem skojarzonym ze zbywcą nieruchomości w wyniku starań pośrednika. Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Ciężar wykazania, że dochodzący wynagrodzenia faktycznie stworzył sprzedającemu sposobność do zawarcia umowy sprzedaży, spoczywa na pośredniku.
Klauzula wyłączności, o której mowa w art. 180 ust. 3a ustawy o gospodarce nieruchomościami, nie uprawnia natomiast do żądania prowizji, jeżeli w toku postępowania o zapłatę zostanie wykazane, że do zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości doszło wskutek samodzielnych działań sprzedającego, niezwiązanych z czynnościami pośrednika.
Jeżeli w umowie zaznaczono, że została zawarta na okres 12 miesięcy, zleceniodawcy zobowiązali się jedynie do niezawierania umów z innymi pośrednikami w zakresie sprzedaży tej samej nieruchomości.
Sygn. akt I ACa 249/09