Od trzech lat konsumenci mogą wybrać tańszego sprzedawcę energii, a chętnych jest niewielu. Większość nie wie, że istnieje możliwość podpisania umowy z inną firmą niż tzw. sprzedawca z urzędu na ich terenie.
Inni zwyczajnie nie potrafią porównać ofert dostępnych na rynku. Różnice są niewielkie, więc nikomu się nie chce angażować w proces zrywania starych i podpisywania nowych umów. Teraz dobrze byłoby jeszcze udostępnić zainteresowanym kalkulatory cen energii. O tym, że porównywanie ofert się opłaca, przekonali się już przedsiębiorcy. Oni znacznie częściej decydują się na nowych dostawców.