W naszych realiach gospodarczych prawie każdy przedsiębiorca ma długi. Firmy budowlane czy transportowe wręcz uginają się pod ciężarem zaległych płatności. Wystarczą dwie nie uregulowane faktury i może być wniosek o upadłość.
Po wejściu w życie nowelizacji ustawy - Prawo upadłościowe i naprawcze więcej przedsiębiorców z drobnymi zadłużeniami będzie mogło przeprowadzić postępowanie naprawcze zamiast upadłościowego. Porozumieją się z wierzycielami, podpiszą z nimi układ i zaproponują korzystne dla obu stron warunki spłaty wierzytelności. Tym samym nie stracą wiarygodności wśród potencjalnych kontrahentów. Odciążeni zostaną też sędziowie, gdyż dłużnik prowadzący postępowanie naprawcze będzie zawierał układ z wierzycielami poza sądem. Na zmianach w prawie skorzystają i właściciele, bo uratują firmę, i pracownicy, bo nie stracą pracy.