W sprawach karnych świadek powinien mieć prawo uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeśli jej udzielenie mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za wykroczenie lub wykroczenie skarbowe. Taką zmianę chcą wprowadzić do kodeksu postępowania karnego posłowie z sejmowej Komisji do Spraw Petycji. Projekt stanowiący ich inicjatywę wpłynął już do laski marszałkowskiej. Zmiana miałaby wejść w życie 1 stycznia 2017 r.
Dziś świadek w sprawie karnej może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, ale tylko w przypadku zagrożenia odpowiedzialnością za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe. Nie wolno więc skorzystać z tej furtki, jeśli postępowanie dotyczy spraw mniejszego kalibru: wykroczenia czy wykroczenia skarbowego. Takie rozwiązanie przewiduje w art. 183 par. 1 k.p.k., ale na jego wadliwość wskazała w swej petycji do Sejmu Fundacja Instytut Thomasa Jeffersona. Przekonywała w swym piśmie, że aktualny stan prawny jest niedopuszczalny w demokratycznym państwie prawa. Jego skutkiem jest bowiem obowiązek samooskarżania, a więc zeznawania w charakterze świadka w sytuacji, gdy może to narazić osobę zeznającą na odpowiedzialność za wykroczenie lub wykroczenie skarbowe.
Tymczasem, zgodnie z jedną z podstawowych zasad prawa rzymskiego, nikogo nie można zmuszać do oskarżenia samego siebie (łac. nemo se ipsum accusare tenetur): wówczas bowiem państwo zmusza obywatela albo do kłamstwa, albo do obciążania samego siebie lub osoby najbliższej. I zasada ta została zaimplementowana do polskiego systemu prawnego, tyle że nie obejmuje odpowiedzialności za wykroczenie lub wykroczenie skarbowe. Zatem w przypadku wykroczenia, stanowiącego o wiele mniejsze zagrożenie z punktu widzenia interesu publicznego, obywatel ma mniej praw niż w przypadku przestępstwa, a więc czynu o znacznie większych konsekwencjach. A to może uderzać w konstytucyjnie gwarantowane prawo do obrony. Zgodnie z art. 42 ust. 2 Konstytucji RP każdy, przeciw komu prowadzone jest postępowanie karne, ma bowiem prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. „Gwarancje przewidziane w tym artykule mają charakter bardzo szeroki i odnoszą się do wszelkich postępowań represyjnych, tzn. postępowań, których celem jest poddanie obywatela jakiejś formie ukarania lub jakiejś sankcji” – przekonują autorzy komisyjnego projektu.
Kierunek zmian popiera rzecznik praw obywatelskich. W piśmie do przewodniczącego Komisji do Spraw Petycji przypomina, że „wskutek nowelizacji Kodeksu postępowania karnego dokonanej ustawą z 10 stycznia 2003 r. (...), ograniczono możliwość uchylenia się przez świadka od odpowiedzi na pytanie jedynie do narażania się na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe”. Wcześniej możliwość ta dotyczyła także wykroczeń. Również Valeri Vachev z Zespołu Prawa Karnego RPO podczas ostatniego posiedzenia komisji przypominał, że konstytucyjnie zagwarantowane prawo do obrony ma absolutne i bezwarunkowe zastosowanie w każdym postępowaniu o charakterze represyjnym, również w sprawach o wykroczenia.
Przeciwko zmianom opowiadają się natomiast przedstawiciele MSWiA oraz Komendy Głównej Policji. Podczas posiedzenia komisji wskazywali oni na negatywne skutki takiej zmiany na postępowania w sprawach wykroczeń w ruchu drogowym.