Dziś w Senacie połączone komisje mają kontynuować prace nad nową ustawą o Trybunale Konstytucyjnym, która zdaniem jej autorów ma na celu zażegnanie trwającego od kilku miesięcy konfliktu. Odmienne zdanie na ten temat ma jednak Krajowa Rada Sądownictwa, która w przyjętej wczoraj uchwale skrytykowała uchwalone przez Sejm regulacje. Do konfliktu odniosło się także Polskie Towarzystwo Prawa Konstytucyjnego.
W swojej niedawnej uchwale PTPK podkreśla, że obowiązek sumiennego przestrzegania konstytucji przez władze publiczne oznacza nie tylko zakaz jej otwartego łamania, ale także obchodzenia jej zasad i norm poprzez stosowanie nierzetelnych metod interpretacyjnych oraz wykorzystywanie istniejących luk. Towarzystwo przypomniało jednocześnie, że ustawa zasadnicza została przyjęta przez naród w drodze referendum i jako taka stanowi „dobro o szczególnej wartości”. „Konstytucja nie może być przez nikogo interpretowana w sposób mający na celu osiągnięcie jedynie doraźnej korzyści politycznej oraz z pominięciem specyfiki jej wykładni” – piszą członkowie towarzystwa w uchwale.
Ich zdaniem to, że kryzys konstytucyjny się pogłębia, wynika z tego, że przy interpretacji norm konstytucyjnych pomija się argumenty aksjologiczne czy też założenia teoretyczne stanowiące podstawę jej przepisów. A to prowadzi do obniżenia „kultury prawnej, politycznej, ale i ogólnej Polaków”.
W uchwale zwrócono również uwagę na to, iż z konstytucyjnej zasady państwa prawa wynika prymat prawa nad polityką. Tyle tylko, że realizacja tego postulatu nie jest możliwa bez zapewnienia przestrzegania konstytucji. A to jest utrudnione, gdy organ mający to zapewnić nie posiada pełnej zdolności do wykonywania swoich kompetencji. Zdaniem PTPK nie da się więc obronić wprowadzania takich rozwiązań prawnych, które uniemożliwiałyby sprawną pracę Trybunału Konstytucyjnego.
Tymczasem dziś senatorowie będą się po raz drugi pochylać nad ustawą o TK, której część rozwiązań taki efekt może wywołać. Zwraca na to uwagę również Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa. We wczoraj podjętym stanowisku ostrzega, iż niektóre z uchwalonych przepisów „zmienią ustaloną od wielu lat pozycję ustrojową Sądu Konstytucyjnego, obniżając jego rangę i znaczenie społeczne”. Wśród krytykowanych przez radę rozwiązań znalazły się m.in. przepisy, zgodnie z którymi nowe zasady procedowania przez TK będą miały zastosowanie do wszystkich spraw wszczętych i niezakończonych przed wejściem w życie nowej ustawy. A to oznacza, że trzeba będzie na nowo wyznaczyć składy orzekające także w tych sprawach, które są gotowe do rozpoznania na rozprawie oraz w których wyznaczony został termin publikacji orzeczenia. To, zdaniem prezydium KRS, uniemożliwi trybunałowi sprawne wywiązywanie się z nałożonych na niego zadań.