Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zakończyło pracę nad projektem ustawy antyterrorystycznej. Ustawa daje więcej narzędzi odpowiedzialnej za zapobieganie terroryzmowi Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
ABW będzie tworzyć wykaz osób mogących mieć związek ze zdarzeniami o charakterze terrorystycznym: podejmujących działalność na rzecz organizacji uznanych za terrorystyczne, poszukiwanych terrorystach, podejrzewanych o terroryzm czy uczestniczących w szkoleniach organizowanych np. przez Państwo Islamskie.
Agencja będzie mogła nie dłużej niż trzy miesiące prowadzić niejawne czynności operacyjno-rozpoznawcze wobec cudzoziemców w Polsce, a także zyska dostęp do zapisów monitoringu we wszelkich miejscach publicznych. Zrezygnowano z przyznania służbom prawa do stosowania aresztu na 14 dni bez postawienia zarzutów (byłoby to sprzeczne z konstytucją).
Dodano za to do kodeksu karnego nowe przestępstwa. Chodzi o udział w szkoleniu terrorystycznym, za które przewidziano karę do trzech lat pozbawienia wolności. Penalizowany będzie także wyjazd do innego państwa w celu udziału w szkoleniach, założenia czy przyłączenia się do grupy terrorystycznej lub przeprowadzenia zamachu.
ABW będzie prowadzić też wykaz obiektów, instalacji i urządzeń szczególnie zagrożonych atakami. Będą to nie tylko obiekty infrastruktury krytycznej jak wodociągi czy rafinerie, lecz także kościoły, centra handlowe, stadiony, centra konferencyjne czy inne publicznie dostępne miejsca i obiekty, w których gromadzi się duża liczba osób. Umieszczenie w wykazie będzie skutkowało koniecznością opracowania planu ochrony na wypadek zagrożenia o charakterze terrorystycznym. Za niedopełnienie tego obowiązku wojewoda będzie mógł nałożyć administracyjną karę w wysokości do 50 tys. zł.
– Zakres i struktura oraz sposób sporządzania i aktualizacji zostanie określony w rozporządzeniu, którego jeszcze nie wydano. Plany ochrony będą musiały więc zostać zaktualizowane do nowych wymagań – mówi Jacek Grzechowiak z firmy Securitas.
Etap legislacyjny
Projekt skierowany pod obrady Rady Ministrów