Samo ujawnienie przez maklera poufnej informacji stanowiącej tajemnicę zawodową wystarczy, aby został on ukarany przez Komisję Nadzoru Finansowego – uznał WSA w Warszawie.
KNF 10 marca 2015 r. zawiesiła uprawnienia maklera na okres 12 miesięcy. Powód? Naruszenie art. 148 ust. 1 pkt 1 i art. 156 ust. 2 pkt 1 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 94 ze zm.), które zabraniają ujawniania informacji poufnej, oraz wielu przepisów wewnętrznych domu maklerskiego.
Makler od decyzji się odwołał. Sąd musiał rozstrzygnąć m.in., na ile precyzyjne muszą być informacje poufne. Ujawnienie takich, których za poufne nie można uznać, nie jest zabronione. WSA stwierdził, że do celów uznania danych za informacje o ściśle określonym, poufnym charakterze nie jest konieczne, aby możliwe było wywnioskowanie z nich z dostatecznym stopniem prawdopodobieństwa, że potencjalny wpływ ich ujawnienia na cenę danych instrumentów finansowych będzie miał określony charakter. Inaczej mówiąc, udzielona przez maklera informacja nie musi być na tyle szczegółowa, by pozwoliła na stwierdzenie, w jaki sposób zmieni się cena danego instrumentu. Wystarczy, że racjonalny inwestor będzie w stanie ją wykorzystać jako jedną z wielu danych pozwalających na podjęcie decyzji.
Wyrok jest zgodny z orzecznictwem unijnym. Trybunał Sprawiedliwości UE 11 marca 2015 r. stwierdził, że do uznania, iż doszło do naruszenia prawa, nie jest konieczne, by możliwe było wywnioskowanie z udzielonej informacji konkretnego wpływu na cenę instrumentu, którego dotyczy (sygn. C-628/13). Warunkiem uznania jej za poufną jest jedynie to, by była precyzyjna (pozwalała na wyciągnięcie pewnych wniosków, nawet jeśli nie są one kluczowe), dotyczyła instrumentów finansowych lub ich emitentów oraz była niepodana do publicznej wiadomości. Musi być także istotna, co oznacza, że jej upublicznienie mogłoby znacząco wpłynąć na cenę instrumentów, których dotyczy.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 11 lutego 2016 roku, sygn. akt VI SA/Wa 1334/15