W założeniu ustawodawcy głównymi beneficjentami zmian w prawie upadłościowym i restrukturyzacyjnym mają być przedsiębiorcy, którzy popadli w kłopoty finansowe oraz ich wierzyciele. Celem nowych przepisów jest wprowadzenie efektywnych narzędzi prawnych pozwalających na wyjście z tarapatów finansowych bez konieczności likwidacji firmy.

Paweł Tomasik, radca prawny, wspólnik kancelarii Peter Nielsen and Partners Law Office sp.k. / Media

W przypadku powodzenia restrukturyzacji, korzyści mogą również uzyskać wierzyciele firmy poprzez wyższy stopień zaspokojenia wierzytelności bądź dochody z kontynuacji współpracy. O tym czy nowe procedury będą powszechnie stosowane, czy też podzielą los rzadko stosowanego przez firmy dotychczasowego postępowania naprawczego, przekonamy się już wkrótce. W mojej ocenie przyjęte rozwiązania prawne przyjąć należy z ostrożnym optymizmem. Jednak sukces zależeć będzie m.in. od tego jak z nowymi obowiązkami poradzą sobie sądy i dotychczasowi syndycy wykonujący obowiązki doradców restrukturyzacyjnych. Bardzo ważne, jeżeli nie najważniejsze, będzie to jak sami przedsiębiorcy ocenią nowe rozwiązania i czy restrukturyzacja stanie się dla nich realną alternatywą wobec upadłości. Ponieważ większość dużych i znaczna część średnich przedsiębiorstw prowadzona jest w formie spółek kapitałowych, tym bardziej zasadne wydaje się spojrzenie na nowe przepisy z perspektywy osób zarządzających takimi spółkami.

Zachęty do skorzystania z sądowej restrukturyzacji
Od 1 stycznia 2016 r. spółki, które znalazły się w tarapatach finansowych zyskają możliwość skorzystania z 4 rodzajów procedur restrukturyzacyjnych. Restrukturyzacja ma być prowadzona pod nadzorem Sądu i z pomocą doradcy restrukturyzacyjnego. Spółki będą miały swobodę w przeprowadzeniu samodzielnej restrukturyzacji i zawieraniu porozumień bezpośrednio z wierzycielami bez udziału sądu. Jednakże zachętą do skorzystania z sądowej procedury restrukturyzacyjnej będzie dla spółek m.in. udzielenie im tymczasowej ochrony przed wierzycielami. Celem tej ochrony jest przeprowadzenie skutecznej restrukturyzacji i uchronienie przedsiębiorstwa przed jego likwidacją. Ochrona przed wierzycielami przejawia się m.in. w zasadzie zawieszenia postępowań egzekucyjnych prowadzonych przeciwko dłużnikowi na czas trwania postępowań restrukturyzacyjnych oraz możliwości uchylania zajęć komorniczych. Funkcję ochronną ma pełnić także zakaz wypowiadania przez wierzycieli, bez zezwolenia rady wierzycieli albo sędziego-komisarza, umów kluczowych z punku widzenia dalszego prowadzenia przedsiębiorstwa. Dodatkową zachętą do skorzystania z sądowych procedur będzie zasada szybkości postępowania oraz zasada pierwszeństwa rozpoznania wniosku o restrukturyzację przed wnioskiem o upadłość.

Zmiany w podstawach ogłoszenia upadłości
Z punktu widzenia osób zarządzających spółkami kapitałowymi istotne i pozytywne zmiany dotyczą podstaw ogłoszenia upadłości. W szczególności przejściowy stan nadwyżki zobowiązań pieniężnych nad wartością majątku spółki, tzn. przez okres nieprzekraczający 24 miesiące, nie będzie oznaczał niewypłacalności spółki. Dzięki tej zmianie członkowie zarządu spółek nie będą już stawali przed dylematem składania wniosku o ogłoszenie upadłości w sytuacji, gdy w danym roku zobowiązania pieniężne spółki przekroczą wartość jej majątku.

Pozytywnie należy ocenić również wydłużenie terminu na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości z 14 do 30 dni od dnia wystąpienia podstawy do ogłoszenia upadłości. W ten sposób osoby zarządzające spółkami zyskają więcej czasu na przygotowanie odpowiedniego wniosku do sądu.

Odpowiedzialność za zobowiązania spółek kapitałowych
W przypadku spółek kapitałowych obowiązek wystąpienia z wnioskiem o ogłoszenie upadłości spoczywa na każdym członku zarządu. W założeniu ustawodawcy jednym z celów zmian ma być rozszerzenie tego obowiązku także na prokurentów spółki. Skutkiem niezłożenia wniosku o ogłoszenia upadłości spółki w terminie jest m.in. odpowiedzialność odszkodowawcza osób zobowiązanych do złożenia wniosku wobec niezaspokojonych wierzycieli. Nowe przepisy wprowadzają dwa domniemania ułatwiające dochodzenie takiego odszkodowania. Domniemywa się, że szkoda wierzyciela równa jest wysokości niezaspokojonej wierzytelności tego wierzyciela, a winę za tę szkodę ponoszą osoby, na których ciążył obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. W konsekwencji w przypadku dochodzenia odszkodowania przez wierzyciela, to pozwany np. członek zarządu spółki kapitałowej będzie musiał wykazać brak swojej winy lub szkody po stronie wierzyciela, aby uniknąć odpowiedzialności.

Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego lub zatwierdzenie układu w postępowaniu o zatwierdzeniu układu w terminie, w którym powinien zostać złożony wniosek o ogłoszenie upadłości, uwalnia osoby zarządzające spółką od odpowiedzialności odszkodowawczej za brak wniosku o upadłość. Warto jednak pamiętać, iż złożenie wniosku restrukturyzacyjnego nie oznacza otwarcia postępowania. Przygotowując wniosek restrukturyzacyjny należy uwzględnić ryzyko odmowy otwarcia postępowania przez sąd. Ponadto, istnieje ryzyko, iż otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego nastąpi już po terminie przewidzianym na zgłoszenie wniosku upadłościowego. Dlatego warto, aby władze spółki konsultowały z prawnikami potrzebę złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości niezależnie od wniosku o wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego.

Restrukturyzacja a niewypłacalność
Wedle nowych przepisów niewypłacalność spółki nie będzie stanowiła przeszkody do skorzystania z sądowej restrukturyzacji. Z nowych procedur będą mogły skorzystać zarówno spółki zagrożone niewypłacalnością jak i spółki już niewypłacalne. Jednakże sąd będzie miał obowiązek odmówić otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego, jeżeli skutkowałoby ono pokrzywdzeniem wierzycieli. Dodatkowo, w przypadku postępowania układowego lub sanacyjnego Sąd odmówi otwarcia postępowania, jeżeli nie zostanie uprawdopodobniona zdolność dłużnika do bieżącego zaspokajania kosztów postępowania i zobowiązań powstałych po jego otwarciu.

Przygotowana likwidacja
Po nowym roku ciekawą alternatywą dla władz niewypłacalnej spółki i jej wierzycieli może okazać się procedura przygotowanej likwidacji. Celem przygotowanej likwidacji ma być szybsze i pełniejsze zaspokojenie wierzycieli oraz skrócenie czasu trwania upadłości. Niewypłacalna spółka jeszcze przez złożeniem wniosku o upadłość może znaleźć inwestora i uzgodnić z nim warunki sprzedaży całości lub części przedsiębiorstwa. Następnie warunki sprzedaży będą wymagały zatwierdzenia przez sąd upadłościowy, a sprzedażą przedsiębiorstwa zajmie się wyznaczony przez sąd syndyk. Co do zasady sąd zatwierdzi sprzedaż przedsiębiorstwa, jeżeli cena uzyskana z takiej sprzedaży będzie wyższa niż kwota możliwa do uzyskania w ramach postępowania upadłościowego prowadzonego w zwykłym trybie, pomniejszona o przewidywane koszty postępowania w tym trybie.

Autor: Paweł Tomasik, radca prawny, wspólnik kancelarii Peter Nielsen and Partners Law Office sp.k.

Autor:
Paweł Tomasik, radca prawny, wspólnik kancelarii Peter Nielsen and Partners Law Office sp.k.