Prywatyzacja lasów państwowych nie będzie możliwa. Tak zakłada projekt nowelizacji ustawy o lasach, nad którą pracuje Sejm. W trakcie drugiego czytania posłowie nie wnieśli do niego poprawek.

Wynika z niego, że konieczne jest zachowanie dotychczasowej struktury własnościowej lasów jako dobra ogólnonarodowego, które nie będzie podlegało prywatyzacji. – W przypadku prywatyzacji lasów interes indywidualny właściciela będzie nie do pogodzenia z interesem publicznym i społecznym, a co za tym idzie nastąpi ograniczenie powszechności korzystania z tego zasobu naturalnego – wynika z uzasadnienia projektu.
W projekcie przewidziano wprowadzenie ograniczeń w zakresie możliwości sprzedaży lasów poprzez powiązanie jej z realizacją celów publicznych lub zrównoważonej gospodarki leśnej.
– Chodzi o zawężenie przesłanek umożliwiających sprzedaż lasu – tłumaczy Ewa Wolak, poseł PO.
Przykładowo nie będzie to możliwe wyłącznie w celu pozyskania środków przez budżet państwa. – Ten projekt to odpowiedź na kampanie dezinformacji, zarzutów o plany prywatyzacji lasów. Wskazuje, jaka jest nasza intencja – podkreśla Arkadiusz Litwiński, poseł PO.
– Zakaz o prywatyzacji lasów powinien być zapisany w konstytucji. Byłoby to pewniejsze – uważa jednak Stanisław Żelichowski, poseł PSL.
Ponadto projekt zakłada możliwość zatrudniania pracowników Służby Leśnej w Państwowych Gospodarstwie Leśnym Lasy Państwowe w niepełnym wymiarze czasu pracy.
– Ma to na celu ułatwienie powrotu do pracy osobom po urlopach macierzyńskich, rodzicielskich i wychowawczych w celu umożliwienia pogodzenia obowiązków służbowych z życiem prywatnym – mówi Ewa Wolak.
Etap legislacyjny
Po drugim czytaniu w Sejmie