Prawnicy K&L Gates wygrali sprawę reprezentanta Polski w rugby przed Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu w Lozannie.

"Wyrokiem z 4 lipca 2014 r. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie (CAS) uchylił decyzję Polskiego Związku Rugby (PZR) w sprawie dyskwalifikacji zawodnika b. kapitana reprezentacji Polski w rugby pana Tomasza Stępnia na okres 2 lat, skracając okres dyskwalifikacji do 10 miesięcy. Dzięki temu zawodnik Arki Gdynia, wielokrotny reprezentant Polski i jeden z najlepszych rugbistów w Polsce będzie mógł wrócić do gry od początku nowego sezonu.

Zawodnik został zdyskwalifikowany przez Polski Związek Rugby jesienią 2013 r., w związku z wykryciem w jego organizmie metyloheksanaminy (MHA) - substancji wpisanej na listę substancji zabronionych przez Światową Agencję Antydopingową (WADA). MHA jest tzw. stymulantem, który pobudza organizm ułatwiając większy wysiłek fizyczny. Z tego powodu bywa używany w odżywkach dla sportowców, a także m.in. w środkach wspomagających odchudzanie (tzw. fat-burnerach). „Ofiarą” tej samej substancji padł m.in. w 2009 r. znany piłkarz Jakub Wawrzyniak, co również w jego przypadku skutkowało karą dyskwalifikacji.

Tomasz Stępień w postępowaniu arbitrażowym przed CAS był reprezentowany przez adwokata Rafała Morka, wspieranego przez adwokata Tomasza Sychowicza, z kancelarii K&L Gates. W trakcie rozprawy w Lozannie, mecenas Rafał Morek wykazywał m.in., że kara wymierzona przez PZR była nieproporcjonalnie wysoka. Tomasz Stępień w toku swojej długiej kariery nigdy wcześniej nie miał kłopotów z substancjami dopingowymi, a okoliczności przyjęcia odżywki wskazywały, że zawodnik przyjął ją bez intencji wpłynięcia na wynik zawodów sportowych.

Trybunał arbitrażowy CAS pozytywnie rozpatrzył apelację zawodnika, podzielając argumenty jego pełnomocników. Pozwoliło to na obniżenie okresu dyskwalifikacji z 2 lat do 10 miesięcy, który upłynął w dniu 14 lipca 2014 roku."- czytamy w komunikacie kancelarii.

„Cieszymy się, że z dzięki naszej pomocy Tomasz Stępień wraca do gry - komentuje adwokat Rafał Morek - Można mieć wątpliwości, czy regulacje niektórych krajowych związków sportowych, które zmuszają zawodników do wnoszenia odwołań od decyzji związkowych w sprawach dopingowych do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie, są uzasadnione. Przebieg postępowania w tej sprawie dowodzi jednak, że CAS jest instytucją sprawną, która pozwala sportowcom na profesjonalne i sprawiedliwe rozstrzyganie ich spraw w stosunkowo szybkim czasie”.