W elektronicznym postępowaniu upominawczym nie można dochodzić roszczeń, które stały się wymagalne dawniej niż trzy lata wstecz. Nakaz zapłaty wydawany jest nadal pod nieobecność pozwanego, jeszcze zanim wda się on w spór i zakwestionuje zasadność roszczenia. Grzywna w wysokości 5 tys. zł grozi powodowi, który w złej wierze albo lekkomyślnie podał nieprawidłowy adres dłużnika.
W elektronicznym postępowaniu upominawczym (EPU) wierzyciel może uzyskać nakaz zapłaty znacznie szybciej niż w normalnym postępowaniu sądowym. Jednak pod warunkiem, że stan faktyczny sprawy nie jest skomplikowany i nie wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego. E-sąd wydaje nakaz zapłaty w postaci elektronicznej i jest on dostępny w jego systemie teleinformatycznym, po podaniu unikalnego kodu nakazu (to 20-znakowy identyfikator umieszczony w lewym górnym rogu wydruku weryfikacyjnego).
W e-postępowaniu upominawczym wydawana jest również klauzula wykonalności w postaci wyłącznie elektronicznej. Dostępna jest w tym samym miejscu co nakaz.

Bez informowania pozwanego

E-sąd wydaje nakaz zapłaty na posiedzeniu niejawnym wówczas, gdy uzna, że wskazane w pozwie dowody są wystarczające na poparcie twierdzeń powoda. Nie ma więc potrzeby, aby prowadzić postępowanie i udowadniać w nim, że roszczenie jest uzasadnione. Tym bardziej że powód nawet nie dołącza do pozwu dowodów, na które się powołuje.
Postępowanie EPU toczy się sprawnie i wierzyciel może szybko odzyskać swoje należności. Ma ono jednak wady, bo po wniesieniu pozwu przez nieuczciwego powoda zasądzane są np. przeterminowane roszczenia. Zdarza się w dodatku, że na skutek podania – lekkomyślnie lub z zamiarem wprowadzenia w błąd – niewłaściwego adresu pozwany nie dostaje w terminie nakazu zapłaty i nie może go zaskarżyć (wówczas sprawa toczyłaby się przed tradycyjnym sądem o właściwości ogólnej).
Powód nie ma jednak obowiązku dołączać do pozwu załączników. Dlatego też e-sąd nie może np. zweryfikować, czy podany adres jest prawdziwy.
Przy tym e-sąd nie ma obowiązku poinformować pozwanego o tym, że toczy się postępowanie. Dlatego najczęściej dowiaduje się on o sprawie dopiero, gdy otrzyma nakaz zapłaty albo i później: gdy komornik zajmie jego pensję.

Większa ochrona dłużników

Od 7 lipca 2013 r. zwiększyła się jednak ochrona dłużników przed e-sądem. Weszły bowiem w życie przepisy nowelizujące kodeks postępowania cywilnego (ustawa z 10 maja 2013 r. o zmianie ustawy kodeks postępowania cywilnego – Dz.U. z 2013 r. poz. 654). Wprowadzone zmiany mają zapobiec doręczaniu nakazu z sądu pod błędny adres oraz prowadzeniu egzekucji przeciwko osobie, która nie jest dłużnikiem, ale ma takie samo imię i nazwisko.
Wnosząc teraz do sądu pierwsze pismo w sprawie, należy nie tylko oznaczyć przedmiot sporu, ale podać również miejsce zamieszkania lub siedzibę oraz adres stron, ich przedstawicieli ustawowych oraz pełnomocników, numer PESEL lub NIP powoda, który jest osobą fizyczną, albo też numer w Krajowym Rejestrze Sądowym lub w innym rejestrze albo ewidencji bądź NIP, gdy powód nie jest osobą fizyczną, lecz np. jednostką organizacyjną. Z kolei wnosząc pozew do e-sądu, obowiązków jest jeszcze więcej: informacje te należy podać również odnośnie do pozwanego. Chodzi więc o numer PESEL lub NIP dłużnika, który jest osobą fizyczną. Gdy pozwany nie jest osobą fizyczną, wówczas w pozwie trzeba wskazać jego numer w Krajowym Rejestrze Sądowym, albo w innym właściwym rejestrze lub ewidencji, bądź numer NIP (w razie braku numeru w KRS), gdy ma obowiązek go posiadać. Oprócz tego należy podać również datę wymagalności roszczenia, ponieważ w EPU można dochodzić tylko tych, które stały się możliwe do wyegzekwowania jedynie w ciągu trzech lat przed wniesieniem pozwu. W ten sposób nowe przepisy chronią dłużników przed ściąganiem z nich przeterminowanych roszczeń.
Wprowadziły też one sankcję za wadliwe oznaczenie w pozwie adresu zamieszkania pozwanego lub jego siedziby. Sąd może ukarać grzywną do 5 tysięcy złotych powoda, jego pełnomocnika lub przedstawiciela ustawowego wówczas, gdy w złej wierze albo na skutek niezachowania należytej staranności (czyli lekkomyślnie) wskazał w piśmie do sądu nieprawidłowe dane dłużnika, mimo że nie było przeszkód do prawidłowego oznaczenia adresu już na tym etapie.
Wcześniej, przed wejściem w życie nowelizacji, powód nie był zmotywowany do ustalenia zawczasu aktualnego adresu zamieszkania lub siedziby pozwanego, ponieważ nie groziła mu żadna sankcja za podanie niewłaściwego. Dochodziło wówczas do doręczenia zastępczego przesyłki wysłanej pod niewłaściwy adres. Wierzyciel w praktyce wskazywał właściwy adres dopiero komornikowi, na etapie postępowania egzekucyjnego, po to by egzekucja została przeprowadzona skutecznie.

Nowe obowiązki komornika

Znowelizowane przepisy utrzymały jednak zasadę, że nakaz zapłaty wydawany jest pod nieobecność pozwanego i przed wdaniem się przez niego w spór. Dlatego nadal będzie się zdarzać w praktyce, że mimo wydania przez sąd wadliwego orzeczenia, zostanie wszczęte postępowanie egzekucyjne, a pozwany nie będzie miał możliwości zaskarżenia nakazu zapłaty. Aby w takich przypadkach nie dochodziło do nieodwracalnych skutków niekorzystnych dla domniemanego dłużnika, nowe przepisy nałożyły dodatkowe obowiązki również na komorników.
Już przy pierwszej czynności egzekucyjnej komornik musi więc dziś doręczyć dłużnikowi zawiadomienie o wszczęciu egzekucji i podać treść tytułu wykonawczego, na którego podstawie to czyni. Ma także obowiązek wskazać sposób egzekucji i pouczyć dłużnika o możliwości, terminie i sposobie wniesienia środka zaskarżenia na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności. Oprócz tego doręcza się też dłużnikowi sporządzony przez organ egzekucyjny odpis tytułu wykonawczego albo zweryfikowanego przez komornika dokumentu uzyskanego z systemu teleinformatycznego, który umożliwia weryfikację istnienia treści tego tytułu.
Dodatkowych pouczeń komornik powinien udzielić dłużnikowi, gdy podstawę egzekucji stanowi tytuł wykonawczy w postaci zaopatrzonego w klauzulę wykonalności nakazu zapłaty, wydany w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Informuje go wówczas o skutkach doręczenia przesyłki zawierającej nakaz zapłaty nie do rąk własnych, lecz przez awizowanie, a więc o możliwości żądania wydania zaświadczenia poświadczającego ten fakt. Poucza też o możliwości przywrócenia w związku z tym dwutygodniowego terminu na złożenie sprzeciwu od nakazu zapłaty, gdy strona nie dokonała tego bez swojej winy (skoro nie dotarł do niej nakaz, nie mogła go w terminie zaskarżyć). Przywrócenie terminu nie jest jednak dopuszczalne wówczas, gdy jego uchybienie nie wywołało ujemnych dla strony skutków procesowych, a więc przede wszystkim w sytuacji, gdy pozwany nie poniósł szkody przez to, że nie wniósł w porę sprzeciwu.
Tyle że nawet złożenie przez dłużnika wniosku o przywrócenie terminu nie wstrzymuje egzekucji. Sąd ma jednak prawo wstrzymać postępowanie egzekucyjne, wydając w tej sprawie postanowienie na posiedzeniu niejawnym. Z kolei na wniosek dłużnika sąd zawiesi postępowanie prowadzone na podstawie nakazu zapłaty wydanego przez e-sąd, jeżeli otrzyma zaświadczenie z którego wynika, że nakaz zapłaty został doręczony na inny adres niż rzeczywiste miejsce zamieszkania dłużnika, ustalone w postępowaniu egzekucyjnym. Zawieszone postępowanie komornik podejmie na wniosek wierzyciela na nowo, gdy sąd lub referendarz sądowy stwierdzą, że doręczenie nakazu zapłaty było jednak prawidłowe, albo – w razie ponownego doręczenia – upłynął już termin do wniesienia środka zaskarżenia.

Sprzeciw od nakazu zapłaty

Najskuteczniej dłużnik może się bronić przed nakazem zapłaty, wnosząc od niego sprzeciw. Może go wnieść na piśmie albo drogą elektroniczną, jeżeli w taki sposób porozumiewa się z sądem. Sprzeciw wnosi do e-sądu i wskazuje w nim zarzuty, a więc okoliczności pozbawiające nakaz zapłaty uzasadnienia – fakt, że dług został spłacony lub że roszczenie o zwrot pieniędzy dawno się przedawniło. Pismo takie nie wymaga uzasadnienia ani też załączenia dowodów na poparcie podnoszonych tez. Wystarczy napisać (choćby na zwykłej kartce papieru, jeżeli pozwany nie porozumiewa się z sądem drogą elektroniczną): „Wnoszę sprzeciw od nakazu zapłaty” i podać informacje o podważanym nakazie, datę jego wydania, sygnaturę akt sprawy oraz np. informację o tym, że zobowiązanie uległo przedawnieniu albo zostało uregulowane.
Sprzeciw wystarczy do e-sądu wysłać pocztą w ciągu 14 dni od dnia odbioru nakazu zapłaty (np. z poczty albo od listonosza). Można go też wysłać przez internet, przez stronę www.e-sad.gov.pl.

KROK PO KROKU

Od wniosku do zawieszenia egzekucji

1. Na podstawie elektronicznego tytułu wykonawczego wierzyciel składa wniosek o wszczęcie egzekucji do wybranego komornika sądowego. Może to zrobić drogą elektroniczną lub w sposób tradycyjny.

2. Korzystając z internetu, wypełnia kolejne pola formularza, podając swoje dane oraz wskazując składniki majątku dłużnika, z jakich powinna być prowadzona egzekucja, a także wskazując kwotę do wyegzekwowania.

3. Korzystając z drogi tradycyjnej, do wniosku dołącza się wydruk weryfikacyjny tytułu wykonawczego (komornik zweryfikuje treść wydruku z treścią zawartą w systemie sądu i zaznaczy w systemie EPU, że prowadzi egzekucję).

4. Komornik wydaje postanowienie o zawieszeniu egzekucji, gdy w toku postępowania stwierdzi, że nakaz zapłaty doręczono pozwanemu na inny adres niż jego miejsce zamieszkania ustalone w postępowaniu egzekucyjnym.

5. Wierzyciel może się jednak bronić i domagać podjęcia zawieszonej egzekucji, jeżeli od sądu, przed którym sprawa się toczyła, uzyska zaświadczenie o tym, że nakaz zapłaty został doręczony prawidłowo.

PRZYKŁADY

1. Sąd może odmówić wydania nakazu zapłaty

Wierzyciel, za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, wystąpił do e-sądu o wydanie nakazu zapłaty długu, jaki jego szwagier zaciągnął na wesele swojej córki przed sześciu laty. E-sąd jednak odmówił. Nie w każdej bowiem sprawie po zapoznaniu się z pozwem musi on wydać orzeczenie. Może stwierdzić, że brak jest podstaw do wydania nakazu, np. gdy roszczenie jest oczywiście bezzasadne, przedawnione lub przytoczone okoliczności budzą wątpliwości albo też zaspokojenie roszczenia zależy od spełnienia świadczenia wzajemnego. Nakaz zapłaty nie zostanie wydany również wówczas, gdy miejsce pobytu pozwanego nie jest znane albo gdyby doręczenie tego nakazu nie mogło nastąpić w kraju.

Brak podstaw do wydania będzie miał miejsce też w sytuacji takiej jak ta, a więc gdy roszczenie stało się wymagalne wcześniej niż w ciągu trzech lat przed wniesieniem pozwu. W takich przypadkach e-sąd przekaże sprawę do sądu właściwości ogólnej pozwanego, a więc właściwego ze względu na jego miejsce zamieszkania.

2. Odrzucenie sprzeciwu od nakazu zapłaty dopuszczalne

Dopiero od komornika czytelnik się dowiedział, że został przeciwko niemu wydany nakaz zapłaty. Postanowił go zaskarżyć, ponieważ – jego zdaniem – roszczenie już dawno się przedawniło. Gdy sprzeciw wniesie w sposób właściwy, to wówczas nakaz zapłaty straci moc w całości. Wtedy na posiedzeniu niejawnym zostanie wydane postanowienie o przekazaniu sprawy sądowi właściwemu. Następnie doręczone zostanie obu stronom: powodowi zawsze drogą elektroniczną, a pozwanemu elektroniczną albo papierową (tradycyjną), w zależności od tego, jak porozumiewa się on z sądem.

Sąd może jednak odrzucić sprzeciw:

● wniesiony po upływie terminu,

● z innych przyczyn niedopuszczalny,

● gdy pozwany nie usunął w terminie braków, które wystąpiły w sprzeciwie.

Podstawa prawna

Ustawa z 10 maja 2013 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 2013 r. poz. 654).