Rada Miejska w Dusznikach-Zdroju podjęła uchwałę w sprawie ustanowienia znaku promocyjnego (logo) swojego miasta oraz zasad jego używania i wykorzystywania.
W toku badania legalności uchwały wojewoda dolnośląski stwierdził, że wstęp w załączniku do opisywanego aktu powstał z istotnym naruszeniem art. 4 i art. 5 ust. 1 ustawy o języku polskim (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 43, poz. 224 ze zm.) w związku z art. 2 Konstytucji RP, a także z nieistotnym naruszeniem przepisów rozporządzenia w sprawie zasad techniki prawodawczej (Dz.U. z 2002 r. nr 100, poz. 908).
Załącznik ów, określony jako „podstawowa księga znaku”, rozpoczynał się wstępem: tekstem składającym się z łacińskich i quasi-łacińskich wyrazów. Jak wyjaśniał przewodniczący rady, jego umieszczenie w uchwale miało służyć przedstawieniu krojów pisma, jakie mogą być używane przy wykorzystaniu logo. Fragment ten był zaś wzorowany na fragmencie traktatu Cycerona „O granicach dobra i zła”, napisanego w 45 r. p.n.e.
Organ nadzoru uznał, że udzielone wyjaśnienia w żaden sposób nie uzasadniają zamieszczenia wspomnianego tekstu w akcie prawa miejscowego.
„W żaden sposób nie służy on prezentacji kroju pisma użytego w ustanowionym znaku promocyjnym” – zauważył wojewoda dolnośląski. Jego zdaniem postanowienia uchwały w tym zakresie były kompletne, a funkcja wprowadzonego wstępu – zupełnie niezrozumiała.
„W oparciu o art. 5 ust. 1 ustawy o języku polskim, podmioty wykonujące zadania publiczne na terytorium RP dokonują wszelkich czynności urzędowych oraz składają oświadczenia woli w języku polskim, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej” – podkreślił wojewoda dolnośląski.
Rada powinna mieć też na względzie, że wydawany przez nią akt był aktem administracyjnym, kierowanym do szerokiego kręgu adresatów, dla których jego postanowienia powinny być zrozumiałe.
„Tymczasem rada miejska nie dość, że posłużyła się językiem obcym, to dodatkowo wprowadzonym zapisom nadała rangę prawa powszechnie obowiązującego, stwierdzając jednocześnie, że naruszenie postanowień załącznika nr 1 do uchwały może skutkować odebraniem prawa do posługiwania się znakiem” – puentował wojewoda.

Rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody dolnośląskiego nr NK-N14.4131.333.2012.MW2.