Kierowca, który chce wykonywać przewóz ładunków niebezpiecznych, łatwopalnych, wybuchowych, czy żrących musi odpowiedzieć poprawnie na dwie trzecie pytań egzaminacyjnych. Dopiero wtedy dostanie zaświadczenie ADR, z którym może przewozić ciężarówką np. chemikalia.
Taki wymóg określa obowiązujące od 21 lutego rozporządzenie ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w sprawie egzaminów dla kierowców przewożących towary niebezpieczne.
Zgodnie z rozporządzeniem do egzaminu może przystąpić tylko osoba, która ukończyła odpowiedni kurs ADR.

198 tys. zł wynosi limit jednorazowej amortyzacji w 2011 r.

Egzamin jest w formie testu pisemnego, a pytania mogą obejmować tematykę związaną z przepisami krajowymi oraz umowami międzynarodowymi dotyczącymi przewozu drogowego towarów niebezpiecznych.
Do każdego pytania kierowca ma podane trzy możliwe odpowiedzi, z których tylko jedna jest poprawna.
Z tym, że w zależności od tego jakie ładunki mają być transportowane przez kandydata, ilość pytań jest różna.
I tak ma do rozwiązania 30 pytań, gdy ukończył szkolenie podstawowe w zakresie przewozu towarów niebezpiecznych wszystkich klas.
Natomiast jeżeli odbył kurs specjalistyczny w zakresie przewozu drogowego towarów niebezpiecznych w cysternach, to do rozwiązania ma tylko 18 pytań. Różny jest też czas egzaminu.
Za wydanie zaświadczenia ADR kierowca musi zapłacić 25 zł. Tyle samo kosztuje wydanie wtórnika w razie zgubienia oryginału dokumentu.

Podstawa prawna
Rozporządzenie ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej z 15 lutego 2012 r. w sprawie egzaminów dla kierowców przewożących towary niebezpieczne (Dz.U. z 2012 r., poz. 191).

Etap legislacyjny
Weszło w życie 21 lutego 2012 r.