Senatorowie wydłużyli vacatio legis dla branży futerkowej do połowy 2023 r., a dla branży uboju rytualnego do 2025 r. Z zakazu uboju wyłączyli hodowców drobiu.
Pierwsze dwa głosowania dotyczyły odrzucenia ustawy lub jej przyjęcia bez poprawek – i obie propozycje padły. Za odrzuceniem ustawy było 24 senatorów na 97 głosujących (w tym senatorowie PSL, część KO, ale także senator PiS Andrzej Pająk). Z kolei wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek poparło tylko dwoje senatorów lewicy. W tym momencie było już rozstrzygnięte, że ustawa wróci do Sejmu skorygowana, gra toczyła się tylko o to, które poprawki uzyskają większość.
Wicemarszałek Senatu Marek Pęk reklamował poprawki PiS zgłoszone w porozumieniu z rządem. Przewidywały one roczne vacatio legis dla zakazu hodowli zwierząt futerkowych i zakazu uboju rytualnego z wyłączeniem uboju na potrzeby wspólnot religijnych w Polsce, zwolnienie z zakazu uboju producentów drobiu oraz wprowadzenie Państwowej Inspekcji Ochrony Zwierząt.
– Ta ustawa wróci do Sejmu i by poprawki weszły w życie, muszą mieć większość sejmową. Obroniliśmy interes rolników, zminimalizowaliśmy negatywne aspekty w wersji sejmowej, ale jesteśmy realistami i jako senatorowie PiS stanowimy jednolity klub – przekonywał do proponowanych zmian Marek Pęk, gdyż gronu przedstawicieli PiS groził rozłam w sprawie tej ustawy.
Przeszła poprawka zwolnienia z zakazu uboju producentów i hodowców drobiu, czego chciała też opozycja. Jednak PiS-owi nie udało się przeforsować swojej wersji vacatio legis dla zamykanych branż. Tu wygrała opozycja. Poprawkę senatora Marka Borowskiego poparło 50 senatorów, 42 z PiS było przeciw, a 8 się wstrzymało. Wydłuża ona vacatio legis dla branży futerkowej do 31 lipca 2023 r., a w przypadku uboju rytualnego na eksport do 31 grudnia 2025 r. Jednocześnie poprawka opisuje zakres i tryb wyceny odszkodowań dla zamykanych branż, co dotyczy rolników, producentów oraz pracowników.
– Jeśli rząd zaproponował, że odszkodowania będą ustalone w rozporządzeniu Rady Ministrów, to jest to niepoważne. Obecna zmiana powoduje, że minister rolnictwa musi się odnieść do wszelkich potencjalnych źródeł strat – podkreśla jej autor Marek Borowski.
W sejmowej wersji ustawy była mowa tylko o rekompensatach, ale bez żadnych szczegółów. Jeden z senatorów opozycji zauważył, że proponowany przez Senat mechanizm odszkodowań będzie bardzo hojny, choć nie ma na to szczegółowych wyliczeń.
Taki wynik głosowania powoduje, że PiS będzie miał w Sejmie problem. Jeśli odrzuci poprawkę Senatu, to branża mięsna, poza drobiarską, będzie miała tylko miesiąc na dostosowanie się, bo wersja sejmowa daje właśnie takie krótkie vacatio legis. A jeśli PiS opowie się za tą korektą, to vacatio legis dla uboju rytualnego wydłuży się na kolejną kadencję Sejmu i wejdzie w życie kosztowny system odszkodowań. Senat przegłosował także inne rozwiązania. Dopuścił m.in. prywatne podmioty do prowadzenia schronisk dla zwierząt, ale pod nadzorem gminy wprowadzony został też powszechny obowiązek czipowania psów powyżej trzeciego miesiąca życia.