Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, zakazująca m.in. chowu zwierząt na futra i ograniczająca możliwość uboju rytualnego spotkała się z szeroką krytyką przedstawicieli różnych organizacji i środowisk, zaproszonych na posiedzenie senackiej komisji rolnictwa.

Na posiedzeniu komisji w czwartek głos zabierali przedstawiciele hodowców zwierząt, organizacji rolniczych, organizacji zajmujących się opieką nad zwierzętami czy hodowców psów rasowych.

Przedstawiciele branży hodowców zwierząt futerkowych podkreślali, że nie są w stanie odzyskać zainwestowanych pieniędzy nawet jeśli kilkakrotnie zostałoby wydłużone wprowadzone dla zakazu ich działalności 12-miesięczne vacatio legis. Domagali się przeważnie całkowitego zniesienia propozycji zakazu, albo odszkodowań na poziomie średniej UE. Podkreślali też, że szacunki autorów ustawy co do zatrudnienia w branży są znacząco zaniżone ze względu na specyfikę składania sprawozdań o typie działalności.

Z kolei przedstawiciele branży mięsnej wskazywali na straty, jakie poniosą z powodu zakazania uboju rytualnego na eksport. Podkreślali, że to zamknięcie się na rynek liczący ponad 2,5 mld odbiorców - muzułmanów. Podnosili też, że straty poniosą nie tylko sprzedawcy mięsa, ale i hodowcy, więc zapisy o rekompensatach tylko dla tych pierwszych są daleko niewystarczające.

Padały m.in. pytania o regulacje dotyczące chowu na wolnym wybiegu, gdy np. wiele zwierząt, jak owce, bydło czy konie w ten sposób się hoduje i nie potrzebują one warunków, o jakich mówi ustawa.

Hodowcy psów kwestionowali z kolei praktyczny monopol niektórych organizacji kynologicznych.

Wiele głosów krytycznych skierowano pod adresem uprawnień, jakie mają otrzymać organizacje, zajmujące się opieką nad zwierzętami. Nawet przedstawiciel jednej z nich, także krytykując zapisy ustawy, stwierdził, że efektem przyjętych przez Sejm regulacji będzie powszechna wrogość wobec tych organizacji.

Zaproszeni na posiedzenie komisji zaproponowali cały szereg różnych poprawek, którymi senatorowie obiecali się zająć i ewentualnie zgłosić w trakcie dalszych prac.