Prawo i Sprawiedliwość przeforsowało w trakcie drugiego czytania projektu tarczy 4.0. zmianę w ustawie o komisji ds. pedofilii. Dzięki niej nie będzie już generalnego zakazu łączenia funkcji członka gremium z pracą na etacie, prowadzeniem działalności gospodarczej czy wykonywaniem innych prac o charakterze zarobkowym.
Co do zasady będzie to możliwe, chyba że byłoby „sprzeczne z obowiązkami członka Komisji lub podważałoby zaufanie” do niej.
W praktyce więc poprawka wprowadza możliwość osiągania dochodów z różnych źródeł, czego dziś przepisy zabraniają. Mimo to poseł Wiesław Janczyk z PiS, który uzasadniał zmianę, twierdził: – Myślę, że to spowoduje możliwość wykonywania w sposób bardziej obiektywny i bezstronny swoich obowiązków przez członków komisji.
Opozycja mówi wprost o „szyciu” przepisu pod konkretne osoby. Zwłaszcza że tylko czterech członków gremium jest wybieranych (trzech przez Sejm i jeden przez Senat). Trzech wskazują odpowiednio prezydent, premier i rzecznik praw dziecka.
Tę samą poprawkę PiS proponował, a potem wycofał podczas ubiegłotygodniowego pierwszego czytania. Zgłoszenie jej w drugim czytaniu powoduje, że może ona być niezgodna z art. 2 konstytucji (złamanie zasady trzech czytań jako warunku prawidłowej legislacji).
Mimo że przepisy o komisji ds. pedofilii nie łączą się w żaden sposób z epidemią koronawirusa, to już drugi raz są poprawiane przy okazji tarczy antykryzysowej. Tarcza 3.0. zniosła wymóg posiadania przez członka gremium formalnego wykształcenia, o ile ma on order lub odznaczenie państwowe.