Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego podtrzymała w mocy wyrok sądu dyscyplinarnego usuwający z zawodu sędziego z Kluczborka.
Obwiniony został wcześniej prawomocnie skazany za wielokrotne wykorzystanie stosunku zależności w celu doprowadzenia swojej podwładnej do poddania się innej czynności seksualnej.
Równolegle z karnym toczyło się postępowanie dyscyplinarne. Mężczyźnie wymierzono karę złożenia z urzędu sędziego. Rozpatrująca odwołanie od tego wyroku Izba Dyscyplinarna dokonała jedynie niewielkich zmian w opisie czynu. Poza tym uznała winę sędziego i popełnienie przez niego zarzucanego deliktu. Nie dostrzegła też naruszenia prawa do obrony. Pełniący funkcję sędziego sprawozdawcy Ryszard Witkowski wskazał, że procedura dyscyplinarna ma być szybsza i prostsza – sąd może obradować pod nieobecność strony, nawet usprawiedliwioną.