Możliwość promowania usług i zawodu adwokata zakłada projekt, który trafi pod obrady Naczelnej Rady Adwokackiej - pisze piątkowa "Rzeczpospolita".

"Wraz z nadchodzącym końcem kadencji adwokackich władz pojawiają się coraz śmielsze pomysły obecnej Naczelnej Rady Adwokackiej na zapisanie się w historii. Na rozpoczynającym się w piątek posiedzeniu NRA rozpoznawane mają być projekty zmian kodeksu etyki. Dotyczą dyskutowanej od lat kwestii zakazu reklamy" - czytamy w dzienniku.

Jak ustaliła "Rz", jeden z nich dąży do zniesienia jej całkowitego zakazu.

"Rz" podaje, że projekt pojawił się nagle, trzy dni przed posiedzeniem Rady, mimo że od miesięcy dyskutuje się nad dwoma innymi.

"Zgodnie z projektem za reklamę uznawane ma być +uprawnienie do informowania za pośrednictwem wszelkich środków przekazu o działalności zawodowej adwokata, służące zwiększaniu zapotrzebowania na adwokacką pomoc prawną oraz kształtowaniu swojego wizerunku w przestrzeni publicznej+" - czytamy.

Propozycja zawiera też "bezpieczniki" – mające utrzymać na wodzy reklamowe zapędy mecenasów. I tak zabroniona ma być reklama, która godziłaby w tajemnicę adwokacką czy zasady etyczne. Nie mogłaby również zawierać pojęć ocennych (np. „najlepszy adwokat”), wprowadzać w błąd, być nieestetyczna. Zakazana ma być także kryptoreklama.