Wykonałem na zamówienie gminy kilka bram wjazdowych, ale ta po wykonaniu dzieła odstąpiła od umowy z powodu wadliwości. Skierowała też pozew do sądu o zapłatę 10 tys. zł, domagając się przy tym zabrania bram. Tymczasem wady wynikały ze wskazówek montażowych gminy i nakazu użycia dostarczonych przez nią materiałów, mimo moich zastrzeżeń do ich jakości. Czy sąd może uznać roszczenie gminy?
Zgodnie z art. 627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. W umowie powinien być określony jej rezultat – w sposób z góry przewidziany, w szczególności przy użyciu obiektywnych jednostek metrycznych. Co do zasady ryzyko nieosiągnięcia umówionego rezultatu obciąża przyjmującego zamówienie, w tym przypadku przedsiębiorcę. Jednak trzeba wziąć także inne przepisy regulujące kwestie umowy o dzieło. I tak z art. 634 k.c. wynika, że jeżeli materiał dostarczony przez zamawiającego nie nadaje się do prawidłowego wykonania dzieła albo jeżeli zajdą inne okoliczności, które mogą przeszkodzić prawidłowemu wykonaniu, przyjmujący zamówienie powinien niezwłocznie zawiadomić o tym zamawiającego. Ponadto w art. 638 par. 1 k.c. wskazano, że do odpowiedzialności za wady dzieła stosuje się odpowiednio przepisy o rękojmi przy sprzedaży. Odpowiedzialność przyjmującego zamówienie jest wyłączona, jeżeli wada dzieła powstała z przyczyny tkwiącej w materiale dostarczonym przez zamawiającego.
Opisana sytuacja wymaga więc oceny, czy zalecenia gminy co do montażu i użycia sugerowanych materiałów mogą w myśl ww. regulacji wyłączyć odpowiedzialność przedsiębiorcy za wadliwe wykonania zamówienia. Pomocne mogą być w tym wyjaśnienia przedstawione w wyroku Sądu Rejonowego w Grajewie z 5 października 2018 r. (sygn. akt I C 868/17), wydanego w zbliżonym stanie faktycznym. Otóż przedsiębiorca także został zobligowany do wykonania zamówienia według założeń zamawiającego, w tym w kwestii montażu systemu ogrodzeniowego z wykorzystaniem materiałów zamawiającego. Sąd uznał jednak, że pozew o zapłatę przeciwko przedsiębiorcy nie zasługiwał na uwzględnienie. W uzasadnieniu podano m.in., że: „(…) materiał dostarczony przez powódkę (słupki) nie nadawał się do prawidłowego wykonania dzieła, o czym pozwany powódkę uprzedził, tym samym zwalniając się w świetle powołanych wyżej przepisów z odpowiedzialności za wady dzieła”. Finalnie sąd ocenił, że roszczenie o zapłatę za rzekome wadliwe wykonania dzieła przez przedsiębiorcę było niezasadne. Ostatecznie pozew oddalono, a sąd obciążył kontrahenta dodatkowo kosztami sądowymi.
Roszczenie gminy wydaje się zatem niezasadne. Jeśli bowiem wskazywała na sposób montażu i konkretne materiały do wykonania bramy, to z dużym prawdopodobieństwem nie poniesie on odpowiedzialności za wadliwości powstałe przy wykonaniu zamówienia. Można powiedzieć, że w tej sytuacji gmina wzięła na siebie ryzyko należytego wykonania dzieła.
Podstawa prawna
Art. 627, art. 634, art. 638 par. 1 kodeksu cywilnego (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1025 ze zm.)