Jeszcze w tym tygodniu Senat zatwierdzi nowelizację kodeksu cywilnego skracającą podstawowy termin przedawnienia roszczeń z 10 do 6 lat. Nowelizacja przewiduje też, że w przypadku roszczeń przeciwko konsumentom sąd będzie z urzędu badał, czy doszło do przedawnienia czy nie.
W pozostałych sprawach kwestia ta będzie – tak, jak dotychczas – rozważana, gdy strona podniesie taki zarzut. Ustawodawca chce w ten sposób bronić przeciętnych Kowalskich przed działaniami firm windykacyjnych, które często usiłują ściągać przedawnione długi. Jednak w opinii Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu nowe rozwiązanie może okazać się dla konsumentów... gorsze niż obecne.
Zgodnie z nowym art. 1171 k.c. sąd może nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia roszczenia, jeżeli wymagają tego względy słuszności. W myśl par. 2 sąd powinien wówczas rozważyć „w szczególności” długość terminu przedawnienia, długość okresu od jego upływu do chwili dochodzenia roszczenia i charakter okoliczności, które spowodowały, że cała procedura przeciągnęła się w czasie (w tym wpływ zachowania zobowiązanego na opóźnienie uprawnionego w dochodzeniu roszczenia).
Dlatego zdaniem senackich ekspertów zaproponowana zmiana przepisów w istocie pogarsza sytuację konsumenta w sporze z przedsiębiorcą. – W obowiązującym stanie prawnym podniesienie zarzutu przedawnienia blokuje możliwość dochodzenia roszczenia przedawnionego. W każdym przypadku, czy dotyczyć to będzie upływu terminu przedawnienia roszczenia konsumenta czy innego uczestnika w obrocie cywilnoprawnym, zastosowanie ma klauzula generalna zawarta w art. 5 k.c. „Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony” – czytamy w opinii Biura Legislacyjnego. Zwraca ono uwagę, że przesłanki określone w art. 1171 par. 2 k.c. są na tyle ogólne, że nie dają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, w jakich okolicznościach sąd może nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia. – Należy zaznaczyć, że katalog zawarty w par. 2 jest otwarty, zatem również inne okoliczności, których ustawodawca nie skonkretyzował, mogą stanowić podstawę nieuwzględnienia upływu terminu przedawnienia roszczenia przez sąd – wskazują senaccy legislatorzy.
Te uwagi nie przekonały jednak członków komisji ustawodawczej, którzy zarekomendowali przyjęcie ustawy bez poprawek.
Etap legislacyjny
Przed przyjęciem przez Senat