Potrzebujemy nowego otwarcia i świeżego spojrzenia. Musimy docenić to co było dobre, ale też zrobić krok do przodu. Przełamać czas zaniechań i bezczynności w pionie dyscyplinarnym, bowiem nadszedł czas działań w szerszym zakresie, niż dotychczas mu przypisywany - pisze adw. Cezary Goryszewski, kandydat na stanowisko rzecznika dyscyplinarnego adwokatury.

Wykonywanie zawodu adwokata w ostatnich kilkunastu latach zmieniło się w praktyce w sposób diametralny. Przyczyny tego stanu rzeczy są bardzo złożone. Inne są bowiem reguły dostępu do zawodu, odmienny jest charakter spraw, które zlecają nam klienci, a w tle odczuwalne jest oddziaływanie internetu i mediów. Zdefiniowanie tych przyczyn jest rzeczą ważną i będą się one zmieniać wraz z nowymi, wciąż dynamicznie przekształcającymi się okolicznościami wykonywania zawodu adwokata. Jeszcze ważniejsze jest jednak znalezienie remedium na funkcjonowanie w tej nowej rzeczywistości.

Sprawy dyscyplinarne - wbrew pozorom - to jeden z ważniejszych elementów działania samorządu adwokackiego. Obecnie to prawdziwe wyzwanie. Zmienia się bowiem charakter skarg, a także sami skarżący i ich roszczenia. Często skarga na adwokata jest skierowana nie do okręgowej rady adwokackiej, a wprost do ministra sprawiedliwości, który wprawdzie sprawę przekazuje według właściwości miejscowej, jednak przy okazji oczekuje poinformowania o sposobie jej załatwienia, pośrednio w ten sposób ingerując w sferę dominium samorządowego.

Często też skargi kreowane są przez profesjonalne podmioty, co wskazuje na wzrost świadomości społecznej w oczekiwaniu na wysoką jakość usług adwokackich. W tych realiach brak stosownej reakcji przez organy samorządowe skutkuje niestety krytycznym wydźwiękiem medialnym, co przekłada się następnie na negatywny wizerunek adwokatury. Takim tendencjom trzeba zdecydowanie przeciwdziałać. Niedostrzeganie tego problemu jest błędem.

W sprawach dyscyplinarnych najistotniejsza jest natychmiastowa reakcja. Szybkość działania rzecznika dyscyplinarnego pozwoli unikać zarzutu przewlekłości postępowań, nie wolno bowiem doprowadzać do ich przedawnienia z przyczyn leżących po stronie organów adwokatury. To źle rokuje i generuje zły wizerunek w oczach społeczeństwa, daje negatywny przykład dla członków samorządu, a zarazem świadczy o niewydolności pionu dyscyplinarnego, co w konsekwencji rodzi pytanie o sens utrzymywania go wyłącznie w rękach palestry.

Aby pytanie to się nie pojawiało istotna jest współpraca rzecznika dyscyplinarnego ze wszystkimi rzecznikami poszczególnych izb adwokackich. Konieczne są ich regularne spotkania w celu wymiany doświadczeń, omawiania bieżących problemów i wspólnego poszukiwania najlepszych rozwiązań oraz wypracowania jednolitej praktyki w celu zapewnienia sprawności, szybkości postępowań dyscyplinarnych i ich właściwej reakcji.

Przestrzeni, w których należy wypracować jednolite metody postępowania - wbrew pozorom - jest bardzo wiele. Dla przykładu wskazać można chociażby problem reklamy w internecie. Zakazanej - co do zasady - zgodnie z par. 23 kodeksu etyki adwokackiej, a mimo to nierespektowanej i -jak dowodzi dotychczasowa praktyka - w ogóle nieznajdującej się w sferze zainteresowania rzeczników dyscyplinarnych. Oczywiście fala dyskusji środowiskowej przemawiająca za zniesieniem lub ograniczeniem poprzez skonkretyzowanie reguł reklamy z pewnością już na zbliżającym się KZA kwestie te ureguluje, jednakże nie zmienia to faktu, iż obowiązujące zasady etyki winny być przestrzegane przez każdego z nas.

Rzecznik dyscyplinarny adwokatury powinien koordynować działania wszystkich rzeczników, tak aby w całej Polsce w ten sam sposób oceniano podobne zachowania adwokata. Nieakceptowalny jest stan bezczynności w tej materii i tolerowanie niekoleżeńskich zachowań, naruszających zasady etyki zawodowej poprzez reklamowanie się jednych adwokatów ze szkodą dla tych z nas , którzy zasady te respektują. Brak reakcji pionu dyscyplinarnego wobec takich deliktów szkodzi adwokaturze, gdyż podważa sens przynależności do naszego samorządu, rodząc negatywne postawy wewnątrz środowiska. Adwokaci powinni mieć pewność, iż przynależność do adwokatury gwarantuje ochronę każdemu z nas. Równe prawa i obowiązki oraz sprawiedliwe traktowanie to zadania dla rzeczników dyscyplinarnych w nadchodzącej kadencji. Powinien być on strażnikiem wspólnej i spójnej polityki dyscyplinarnej w całym kraju, której głównym priorytetem jest m.in. natychmiastowa odmowa wszczęcia postępowań w sprawach mających na celu “wymuszenie” na adwokacie np. zwrotu wynagrodzenia lub innych przypadków instrumentalnego wykorzystywania postępowań dyscyplinarnych przeciwko członkom palestry. Z drugiej strony wymagana jest odważna i - w sytuacjach uzasadnionych - surowa reakcja dyscyplinarna dla przestępstw i patologii adwokackich, które psują image całej adwokatury.

W przypadku incydentalnych, o małym ciężarze gatunkowym, błahych przewinień dyscyplinarnych wskazane jest powszechne korzystanie z instytucji upomnienia dziekańskiego, która z mojej praktyki (dwie kadencje jako dziekan izby w Opolu) okazuje się wystarczającą i skuteczną reakcją dyscyplinującą. Celem działania rzecznika nie może być wyłącznie represja, lecz przede wszystkim równe traktowanie adwokatów, z pełnym zachowaniem ich gwarancji procesowych w ramach dochodzeń dyscyplinarnych, które mogą być zapewnione jedynie wówczas, gdy pion dyscyplinarny pozostanie w wyłącznym władztwie adwokatury, a więc bez wpływu podmiotów zewnętrznych.

Rzecznik w najbliższym czasie na pewno będzie miał trudne zadanie. Spodziewać się należy próby zmiany prawa o adwokaturze w tym zakresie, a nawet być może i „odebrania” samorządowi adwokackiemu prowadzenia postępowań dyscyplinarnych. Zagrożenia tego nie można lekceważyć. Utrzymanie pionu dyscyplinarnego w kompetencjach samorządu adwokackiego jest zadaniem nadrzędnym dla rzecznika dyscyplinarnego. W tym celu wypracowanie i wprowadzenie w życie transparentnej strategii działania zarówno jego, jak i jego odpowiedników z izb adwokackich może postawić skuteczną tamę tego typu trendom. Dlatego koniecznym jest wprowadzenie transparentności medialnej czynności rzeczników dyscyplinarnych izb adwokackich. W każdej medialnej sytuacji dotyczącej adwokata właściwy rzecznik dyscyplinarny powinien informować dziennikarzy o podjętych czynnościach w ramach pionu dyscyplinarnego, w celu sygnalizacji, iż pion jest czujny i natychmiast reaguje na podejrzenie zachowania uzasadniającego naruszenie prawa bądź nieetyczne postępowanie członka palestry. Aktywność taka pozwoli zniwelować pochopne, częstokroć oparte na półprawdach lub niesprawdzonych informacjach, negatywne komentarze, które pozbawione zostaną elementu sensacyjności i tym samym atrakcyjności. Ważne zatem będą kontakty rzecznika dyscyplinarnego adwokatury i rzeczników izb z mediami, w celu przedstawiania zrozumiałych dla dziennikarzy komunikatów. W tym zakresie uważam, że należy rozważyć zaproszenie zainteresowanych przedstawicieli radia, prasy i telewizji działających na poziomie lokalnym i centralnym na spotkanie, w celu przedstawienia im podstawowych instytucji prawa karnego materialnego i procesowego, mających odpowiednie zastosowanie w praktyce dyscyplinarnej, tak aby uniknąć w przyszłości wielu nieporozumień i przeinaczeń w dziennikarskich relacjach.

Niezbędnym jest nadto przedstawienie jednolitych procedur działania w sprawach dyscyplinarnych i wdrożenie pewnych standardów już w praktycznym działaniu. Nowelizacja wewnętrznych aktów normatywnych ułatwiających pracę pionu dyscyplinarnego jest zatem nieunikniona, podobnie jak aktywny nadzór zmierzający do najwyższego profesjonalizmu czynności dyscyplinarnych oraz działanie rzeczników z urzędu, a nie tylko na wniosek - jak to ma miejsce obecnie.

Za celowe widzę wzmocnienie edukacyjnej roli rzeczników dyscyplinarnych izb adwokackich. W toku szkolenia aplikanckiego uzasadnionym jest prowadzenie części zajęć z etyki i postępowań dyscyplinarnych przez samych rzeczników, tak aby młodzi adepci uświadomili sobie praktyczny wymiar zasad godności wykonywania zawodu i etyki adwokackiej oraz postępowań dyscyplinarnych na konkretnych deliktach. Ten nowy aspekt edukacyjnej aktywności pionu dyscyplinarnego ma nie tylko realizować funkcję prewencyjną, ale i podnosić standard wychowania, a następnie wykonywania naszej profesji. Niewątpliwie przyczyni się także do otrzymania pozytywnych - na najwyższym poziomie - wyników podczas zawodowych egzaminów, na których etyka stała się od zeszłego roku przedmiotem egzaminacyjnym.

Rzecznik dyscyplinarny adwokatury to nowy organ w ustawie Prawo o adwokaturze. Jego samodzielność może być największa zaletą. Samodzielności musi towarzyszyć jednak odpowiedzialność za wszystkie podjęte działania. Potrzebujemy więc nowego otwarcia, świeżego spojrzenia i nowych rozwiązań. Musimy docenić to co było dobre, ale też zrobić krok do przodu. Powinniśmy otworzyć się na nowe problemy i wyzwania. Przełamać czas zaniechań i bezczynności w pionie dyscyplinarnym, bowiem nadszedł czas działań w szerszym spektrum aktywności niż dotychczas mu przypisywana.

To co dziś jest oceniane jako słabość adwokatury i jest przyczyną wytyków, zarzutów i negatywnych ocen, jutro może być naszą siłą. Nowa pozycja rzecznika dyscyplinarnego i związana z tym rola może być istotnym elementem wizerunku nowej adwokatury.

Powyższe spostrzeżenia czynię z perspektywy 20 lat pracy w zawodzie adwokata oraz 12 letnich doświadczeń w samorządzie adwokackim na wszystkich szczeblach samorządowych, w których pełniłem funkcje sekretarza, rzecznika dyscyplinarnego oraz dziekana dwóch ostatnich kadencji w Izbie Adwokackiej w Opolu.

W związku z tym doświadczeniem pragnę poinformować, że będę ubiegał się podczas Krajowego Zjazdu Adwokatury w Krakowie o funkcję rzecznika dyscyplinarnego adwokatury.

adw. Cezary Goryszewski