Każdy wspólnik spółki cywilnej może mieć w procesie własnego pełnomocnika, ale jeżeli sprawa jest prosta i nie wymagała od prawników ponadprzeciętnego nakładu pracy, to sąd zasądzi zwrot kosztów poniesionych na wynagrodzenie tylko jednego z nich.

Była to sprawa o zapłatę z powództwa M. S. oraz J. J. przeciwko A. D. Zarówno jeden jak i drugi powód mieli w tym postępowaniu swojego pełnomocnika. I wraz z pozwem o zapłatę złożyli wniosek o zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z powodów kosztów powstępowania. Sąd rejonowy przyznał powodom dochodzoną pozwem kwotę wraz kosztami procesu w wysokości 647 zł, uwzględniając w tym koszty zastępstwa procesowego jednego pełnomocnika.

Za prosta sprawa na dwóch pełnomocników

Pełnomocnicy powodów złożyli wiosek o uzupełnienie nakazu poprzez przyznanie powodom kosztów zastępstwa też drugiego prawnika. Sąd jednak odmówił. Wskazał, że pomimo, że po stronie powodowej występują dwie osoby fizyczne, każda z niezależnym pełnomocnikiem, celowym wydatkiem było wynagrodzenie tylko jednego pełnomocnika. Sąd zwrócił uwagę na naturę łączącego powodów stosunku prawnego oraz niepodzielność dochodzonego przez nich roszczenia. Wyjaśnił, że powodowie są osobami fizycznymi prowadzącymi działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej i z tą działalnością związane było dochodzone przez nich roszczenie. Z uwagi na to między powodami zachodzi współuczestnictwo materialne konieczne, a więc powodowie są legitymowani do wystąpienia z powództwem łącznie, a co za tym idzie dochodzą jednego prawa. Dalej sąd wskazał, że orzeczenie o kosztach zgodne z oczekiwaniami strony powodowej byłoby równoznaczne z zasądzeniem dwukrotnej stawki minimalnej, czego nie uzasadnia ani niezbędny nakład pracy pełnomocników, ani także charakter sprawy i ich wkład pracy w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia.

Powodowie zaskarżyli to postanowienie. Wyrazili pogląd, że każdemu z wygrywających proces przeciwników reprezentowanych przez pełnomocnika, sąd powinien zasądzić zwrot kosztów zastępstwa w wysokości wynagrodzenia jednego pełnomocnika. Za takim stanowiskiem w ich ocenie przemawia wprost art. 98 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić koszty procesu przeciwnikowi. Ponadto podkreślili, że każdy współuczestnik sporu ma prawo do należytego reprezentowania swoich interesów, a tym samym każdemu takiemu współuczestnikowi - i to niezależnie od jego statusu czy też układu procesowego, w jakim występuje on w danej sprawie - przysługuje prawo do skorzystania z pomocy profesjonalnego pełnomocnika. Według skarżących nie ma przy tym również znaczenia natura łączącego powodów stosunku prawnego oraz niepodzielność dochodzonego przez nich roszczenia.

Koszty ponad wartość przedmiotu sporu

Sąd okręgowy oddalił zażalenie. Wyjaśnił, że zgodnie z brzmieniem art. 98 par. 3 w zw. z art. 99 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie tego pełnomocnika i wydatki jednego pełnomocnika, koszty sądowe oraz koszt nakazania przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Te koszty strona przegrywająca ma zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie. Chodzi przy tym o zwrot kosztów niezbędnych do celowego dochodzenia praw i celowej obrony.
Orzekając o wysokości przyznanych stronie kosztów procesu, sąd bierze pod uwagę celowość poniesionych kosztów oraz niezbędność ich poniesienia z uwagi na charakter sprawy. Przy ustalaniu wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem czy radcą prawnym, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Nie powinno zatem budzić wątpliwości, że do niezbędnych kosztów procesu poniesionych przez stronę należy wynagrodzenie jednego radcy prawnego co najmniej w stawce minimalnej określonej rozporządzeniem w tej sprawie.

W tym przypadku można mówić o modelowym, nieskomplikowanym charakterze sprawy. Czynności podejmowane przez radców ograniczyły się do wniesienia wspólnego pozwu.
W ocenie sądu odwoławczego słusznie przyjął sąd rejonowy, że strona postępowania (przy zaistniałym współuczestnictwie procesowym) jest jedna niezależnie od tego, że w jej charakterze występuje więcej podmiotów. I w takiej sytuacji koszty niezbędne poniesione przez stronę stanowią koszty jednego radcy prawnego. Dochodzone przez wspólników spółki cywilnej prawa są im wspólne z uwagi na wiążącą ich wspólność majątkową.

Nie sposób więc przyjąć jakoby założeniem przepisów była możliwość zaliczenia do niezbędnych kosztów procesu, wynagrodzenia każdego pełnomocnika strony powodowej, którą tworzą wspólnicy spółki cywilnej - współuczestnicy materialni konieczni. Przy takiej koncepcji mogłoby dojść do sytuacji, w której - w przypadku umowy spółki cywilnej zawartej przez wielu wspólników i nieznacznej wartości przedmiotu sporu, jak np. w tej sprawie wynoszącej 2.491 zł, a także zatrudnieniu przez każdego ze wspólników pełnomocnika - koszty wynagrodzeń wszystkich pełnomocników strony powodowej przekroczyłyby wartość przedmiotu sporu.

Postanowienie Sądu Okręgowego w Szczecinie z 8 sierpnia 2016 r., sygn. akt VIII Gz 193/16