Małżeństwo zostaje zawarte z chwilą złożenia zgodnych oświadczeń woli przez nowożeńców. Od tej chwili nabyte dobra majątkowe stają się co do zasady przedmiotem współwłasności. Jeśli związek okaże się niewypałem, małżonków czeka stres związany nie tylko z rozwodem, lecz także podziałem majątku. Aby uniknąć późniejszych problemów, warto poznać obowiązujące przepisy.
Czy podzielimy dobra podczas sprawy rozwodowej
Zbliża się termin mojej rozprawy rozwodowej – pisze pan Marcin. – W trakcie małżeństwa nabyliśmy wspólnie nieruchomość, auto i sporo kosztowności. W pozwie zawarłem wniosek o podział majątku. Czy sąd może go rozpoznać – pyta czytelnik.
TAK
Dokonanie podziału majątku w trakcie sprawy rozwodowej jest możliwe, z tym że sąd zajmie się takim wnioskiem tylko wtedy, jeżeli jego rozpatrzenie nie spowoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu. W praktyce orzeczenie w tej sprawie zostanie wydane, gdy strony złożą zgodne oświadczenia w sprawie planu podziału. Małżonkowie muszą być więc zgodni co do składu majątku, jego wartości i rozdysponowania. Brak porozumienia uniemożliwia pracę sądu. Dlaczego? Spór o podział majątku mógłby spowodować znaczne przedłużenie procesu. Tymczasem strony postępowania rozwodowego są z reguły żywotnie zainteresowane jak najszybszym uzyskaniem wyroku. Pan Marcin powinien zatem dojść do porozumienia z małżonką i złożyć wspólnie sporządzony wniosek wraz z opłatą w wysokości 300 złotych.
Podstawa prawna
Art. 58 par. 3 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2015 r. poz. 2082 ze zm.).
Czy zaciągnięty kredyt zostanie podzielony przez sąd
Zaraz po zawarciu małżeństwa zaciągnęliśmy kredyt na mieszkanie – mówi pani Alina. – Po kilku latach okazało się, że mąż mnie zdradza. Sąd wydał wyrok rozwodowy, w którym stwierdził, iż wyłączna wina leży po stronie mojego eks. Teraz czekam na sprawę o podział majątku. Czy kredyt zostanie podzielony – pyta czytelniczka.
NIE
Podczas rozprawy o podział majątku wspólnego małżonków sąd nie zajmuje się dzieleniem długów, w tym kredytów bankowych. Dalej zatem będzie obowiązywała umowa zawarta z bankiem. Skład orzekający rozstrzygnie za to, któremu z małżonków przyznać mieszkanie. W zależności od stosunków, jakie panują między panią Aliną i jej byłym mężem, może dokonać podziału fizycznego rzeczy lub przyznać mieszkanie na własność którejś ze stron z obowiązkiem spłaty drugiej. Jeśli czytelniczka pragnie pozostać w mieszkaniu sama, to powinna wnieść o przyznanie jej nieruchomości z obowiązkiem spłaty męża. Sąd pomniejszy wówczas należną kwotę o część kredytu przypadającą na uczestnika postępowania.
Podstawa prawna
Art. 211, art. 212 par. 1, par. 2 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2016 r. poz. 380 ze zm.).
Czy przedmioty nabyte przed ślubem będą podzielone
Sąd wydał wyrok rozwodowy i zobowiązał mnie do alimentowania byłej żony i dwójki dzieci – pisze pan Wojciech. – Eksmałżonka twierdzi, że teraz wytoczy powództwo o podział majątku i stracę wszystko, co posiadam. Mam nieruchomość i kosztowności, które odziedziczyłem po rodzicach przed ślubem. Czy sąd weźmie je pod uwagę przy podziale majątku?
NIE
Przedmioty nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej wchodzą w skład majątku osobistego każdego z małżonków. Podobne uregulowanie dotyczy rzeczy uzyskanych w drodze darowizny, zapisu lub dziedziczenia. Oznacza to, że sąd nie uwzględnia ich przy wydawaniu postanowienia w kwestii podziału majątku. Pan Wojciech nie musi więc martwić się o spadek, który uzyskał po śmierci rodziców. Była żona może domagać się jedynie podziału tych przedmiotów, które weszły do wspólności majątkowej po zawarciu małżeństwa. Uwaga! Nie są to wszystkie przedmioty, albowiem przepisy zawierają kilka wyłączeń. Powódka nie będzie mogła żądać między innymi środków pochodzących z odszkodowania za rozstrój zdrowia, uzyskanych w wyniku nagród za osobiste osiągnięcia czy też wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za pracę.
Podstawa prawna
Art. 33 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2015 r. poz. 2082 ze zm.).
Czy można żądać większego udziału w majątku
Pani Marta rozwiodła się z mężem ze względu na jego uzależnienie od alkoholu. – Przez ostatnie kilka lat to ja w tym związku utrzymywałam dom i zajmowałam się dziećmi. Wszystkie pieniądze, które zarobił małżonek, przeznaczał na wysokoprocentowe trunki. Mało tego, wynosił z domu sprzęty i sprzedawał je zdecydowanie poniżej wartości. Czy wytaczając sprawę przed sądem, mogę domagać się większej części majątku – zastanawia się kobieta
TAK
Istnieje przepis, który czytelniczka może z powodzeniem wykorzystać w swojej sprawie. Otóż z ważnych powodów małżonek ma prawo żądać ustalenia przez sąd nierównych udziałów. Taki wniosek powinien uwzględniać stopień przyczynienia się do powstania wspólnego majątku. Nie oznacza to jednak, że małżonek, który nie był aktywny zawodowo, nie ma prawa do otrzymania równego udziału. Na równi z pracą trzeba bowiem traktować utrzymywanie wspólnego gospodarstwa domowego lub wychowywanie dzieci. Z listu czytelniczki wynika jednak, że jej małżonek nie utrzymywał rodziny i nie realizował swych obowiązków w gospodarstwie domowym. Dlatego są podstawy, aby jego udział został stosownie obniżony, a w wyjątkowych sytuacjach może nie otrzymać nic. Pani Marta powinna złożyć wniosek o dokonanie podziału majątku w sądzie rejonowym miejsca położenia majątku i wnieść opłatę w wysokości 1000 złotych. W uzasadnieniu należy wskazać przyczynę ustalenia zróżnicowanych udziałów i załączyć wiarygodne dowody na naganne postępowanie męża.
Podstawa prawna
Art. 43 par. 2 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2015 r. poz. 2082 ze zm.).
Czy dobra nabyte za majątek osobisty są dzielone
W trakcie związku małżeńskiego pani Dorota otrzymała w ramach nagrody pracowniczej samochód osobowy. – Sprzedałam go i pieniądze przeznaczyliśmy na kupno mieszkania. Czy należy mi się większy udział w nieruchomości – pyta czytelniczka.
TAK
W przypadku opisanym przez czytelniczkę ma zastosowanie zasada surogacji. W myśl tej reguły przedmioty nabyte w zamian za składniki majątku osobistego małżonka są uwzględniane przy podziale majątku jako jego środki. Może się też zdarzyć, że nieruchomość zostanie kupiona za środki z różnych źródeł. Tak jak w przypadku czytelniczki – za część pochodzącą z jej majątku osobistego i część ze wspólnego. Pani Dorota powinna udowodnić, że właśnie taka sytuacja miała miejsce. Najlepiej, aby wynikało to z umowy kupna nieruchomości, to znaczy znajdował się w niej zapis, że została ona kupiona w znacznej części za składnik majątku osobistego. Jeśli takiej informacji nie ma, koniecznie trzeba przedstawić zaświadczenie o uzyskaniu nagrody i umowę sprzedaży auta. Wówczas czytelniczka może liczyć, że sąd zaliczy nieruchomość w proporcjonalnej części do jej majątku osobistego. Uwaga! Jeśli dany przedmiot został zużyty przez małżonków, a następnie nabyty z bieżących dochodów, to zasada surogacji nie ma zastosowania. Gdyby więc uzyskany w ramach nagrody samochód trafił na złomowisko, czytelniczka nie mogłaby domagać się ustalenia nierównych udziałów w nieruchomości.
Podstawa prawna
Art. 33 pkt 10 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2015 r. poz. 2082 ze zm.).
Czy można zawrzeć umowę w sprawie podziału majątku
Rozwiodłem się bez zbędnych awantur – mówi pan Artur. – Proces był bardzo szybki, bo zdecydowaliśmy się zrezygnować z orzekania o winie. Czy równie płynnie możemy zakończyć sprawę o podział majątku? Najlepiej bez konieczności prowadzenia postępowania w sądzie – zaznacza czytelnik.
TAK
Nie ma żadnych przeszkód, aby małżonkowie podzielili majątek w drodze umowy. Ale uwaga! Jeżeli w skład współwłasności wchodzi nieruchomość, to trzeba udać się do notariusza. Wizyta w kancelarii wiąże się z jednej strony z zaoszczędzeniem czasu, ale z drugiej z koniecznością poniesienia kosztów w postaci taksy notarialnej. Koszt podziału nieruchomości o wartości około 300 000 złotych może się wiązać z uiszczeniem opłaty w wysokości 2000 złotych. Tańsze zatem może się okazać postępowanie sądowe. Małżonkowie, którzy wystosują wspólny wniosek o podział majątku, wpłacają opłatę sądową w wysokości zaledwie 300 złotych.
Podstawa prawna
Art. 1037 par. 1 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2016 r. poz. 380 ze zm.).
Art. 41 ust. 2 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2016 r. poz. 623).