W 2015 r. do Biura RPO wpłynęło ponad 57 tys. spraw, z czego ponad 27 tys. nowych. Rzecznik skierował 286 wystąpień generalnych do instytucji państwowych, złożył 21 wniosków do TK i 60 kasacji do SN - poinformował poniedziałek posłów Adam Bodnar.





Sejm wysłuchuje w poniedziałek informacji Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara o działalności RPO w zeszłym roku. Jak poinformował Bodnar, w 2015 r. do Biura RPO wpłynęło ponad 57 tys. spraw, z czego ponad 27 tys. to były sprawy nowe. Rzecznik udzielił 38 tys. porad telefonicznych.

W 2015 r. RPO złożył do TK 21 wniosków, przystąpił także do 12 skarg konstytucyjnych, pięciu pytań prawnych i czterech wniosków innych podmiotów. Rzecznik skierował także 286 wystąpień generalnych do najwyższych instytucji państwowych, złożył 60 kasacji i cztery pytania prawne do Sądu Najwyższego, sześć skarg do sądów administracyjnych. Rzecznik przystąpił również do 12 postępowań przed sądami administracyjnymi i cywilnymi.

Przedstawiciele RPO wizytowali też 121 zakładów karnych, aresztów śledczych, policyjnych izb dziecka, izb wytrzeźwień, schronisk dla nieletnich, zakładów poprawczych, domów pomocy społecznej i szpitali psychiatrycznych. RPO podkreślił, że jest to liczba stosunkowo niewielka, bowiem miejsc pozbawienia wolności jest w Polsce ok. 1,8 tys. "Taka liczba wizytacji była możliwa w ramach założonego budżetu" - zaznaczył.

Bodnar podkreślił, że przyjął zasadę kontynuowania działań poprzedników. "Uważam, że każdy kolejny rzecznik powinien korzystać z doświadczeń, wiedzy i fachowości swoich poprzedników i w ten sposób wzmacniać instytucję, która ma służyć obywatelom" - powiedział RPO. Dodał, że ma to szczególne znaczenie w przypadku spraw toczących się przed Trybunałem Konstytucyjnym. Stąd - wyjaśnił Bodnar - decyzja o kontynuacji wszystkich spraw wniesionych przez poprzednią RPO Irenę Lipowicz.

Zwrócił uwagę m.in. na wyrok TK w sprawie kwoty wolnej od podatku. "Ten wyrok jest szczególnie istotny, gdyż do dzisiaj nie został wykonany, nie zostały także przedstawione plany jego wykonania. Wyrok ma znaczenie dla najuboższych nie tylko z powodu tego, co zostało w nim zawarte, ale także z punktu widzenia określenia, jak można interpretować art. 30 konstytucji, mówiący o zasadzie godności ludzkiej, szczególnie w kontekście minimum niezbędnego do egzystencji" - mówił Bodnar.

RPO wskazywał również najważniejsze problemy związane z prawami obywatelskimi, które wymagają, jak zaznaczył, uregulowania, rozwiązania lub naprawienia. Wśród nich wymienił m.in. problemy związane z ochroną praw własności, brakiem realizacji konstytucyjnego prawa do mieszkania, poszanowaniem praw osób niepełnosprawnych, prawami przedsiębiorców, prawami pracowniczymi oraz problematyką bezdomności.

Podkreślił, że postulował do rządu o powołanie pełnomocnika ds. bezdomności. "Niestety to się nie udało, rząd nie powoła takiego pełnomocnika, natomiast w ramach powołanych w biurze rzecznika komisji ekspertów ds. przeciwdziałania bezdomności staramy się podejmować różnego rodzaju działania, interwencje" - powiedział.

Mówiąc o ochronie praw pracowniczych, pochwalił rząd PiS za podejmowanie "intensywnie" tego tematu. "Mam na myśli zarówno przepisy dotyczące minimalnego wynagrodzenia, jak i członkostwo osób zatrudnionych na podstawie umów cywilno-prawnych w związkach zawodowych, czy wreszcie zwiększanie uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy" - sprecyzował.

Bodnar powiedział też, że jego biuro zajmuje się także tematem mniejszości narodowych i etnicznych oraz migrantów. "Niestety obserwujemy sytuacje przemocy na tle pochodzenia rasowego i etnicznego" – powiedział RPO.

Podkreślił, że cieszą go złożone przy okazji rocznicy pogromu kieleckiego deklaracje premier Beaty Szydło i prezydenta Andrzeja Dudy, że w Polsce nie może mieć miejsca przyzwolenie nietolerancję, rasizm i antysemityzm. Podkreślił przy tym, że wydarzenia w Wielkiej Brytanii pokazują, do czego tego typu zjawiska prowadzą. Poinformował, że w sprawie pobić Polaków w Harlow wysłał list z prośba o zajęcie się sprawą do brytyjskiego ombudsmana.

RPO podkreślił, że ma konstytucyjny i ustawowy obowiązek zajmować się tematami, które dotyczą równego traktowania. W tym zakresie – powiedział Bodnar – szczególnie dużo działań jest podejmowanych w zakresie przemocy domowej. Jak dodał, z obserwacji wynika, że reakcje policji i prokuratury na tego typu sytuacje są niewystarczająco szybkie, a sądy także nie zawsze działają tak, jak powinny.

Podsumowując, Bodnar wskazał, że konstytucja zawiera bogaty katalog praw i wolności jednostki. "Rzecznik powinien być aktywny, dostrzegać problemy, szukać rozwiązań, zastanawiać się, jak pomóc" – zaznaczył RPO.

Podkreślił przy tym, że TK jest kluczowym organem ochrony praw i wolności jednostki, co – zdaniem Bodnara – udowadnia także jego orzecznictwo, np. wyrok w sprawie ubezwłasnowolnienia. "Informacja roczna Rzecznika i jej lektura pokazuje, jak istotna to jest rola i dlaczego niezależność Trybunału oraz jego efektywność jest ważna z punktu widzenia ochrony praw i wolności jednostki" – powiedział Bodnar.

Wcześniej w poniedziałek informacji RPO wysłuchała sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka. Poszczególne aspekty działalności RPO krytykowali posłowie PiS.